Warto dziś kupić Xbox Series. Wszystko przez te nowości w Game Pass
Czy warto kupić konsolę Xbox Series? Dziś jest na to najlepszy moment, gdyż liczba nowości w Xbox Game Pass niemal przytłacza, a na horyzoncie już widać kolejne hity!
Xbox Game Pass rozwija się jak nigdy, a Microsoft nie może przestać starać się podbić całego rynku gamingowych subskrypcji. Abonament jest kupowany masowo, a niektórzy gracze decydują się nawet na zakup konsoli specjalnie po to, aby cieszyć się tytułami w XGP. I ma to sporo sensu.
Czy warto dziś kupić Xbox Series X/S?
Konsola Xbox oczywiście otwiera nam furtkę do bogatej liczby tytułów ekskluzywnych Microsoftu. Firma co prawda otwiera się na multiplatformę, ale jak na razie nie zamierza wypuszczać swoich największych hitów dla konkurencji. Oznacza to, że tak wielce oczekiwane tytuły jak Indiana Jones i Wielki Krąg, Hellblade 2 czy przepiękne Fable trafią wyłącznie na konsole Xbox (oprócz PC, rzecz jasna). Warto jednak zdawać sobie sprawę z tego, że wszystkie pozycje first-party od studiów Microsoftu wylądują już od dnia premiery w Xbox Game Pass. Nie trzeba więc płacić po ponad 300 złotych, aby cieszyć się udanymi tytułami singleplayer i nie tylko.
W końcu niedawno firma zapowiedziała, że w XGP zaczną pojawiać się wszystkie gry Activision Blizzard. Pierwszą pozycją będzie Diablo IV, które trafi do subskrybentów już 28 marca 2024 roku. Później równie dobrze możemy liczyć nawet na największe przeboje w stylu kolejnych części Call of Duty. To automatycznie oznacza, że XGP staje się najbardziej wartościową subskrypcją gamingową na rynku. Warto rozważyć jej zakup, bo finalnie oszczędzimy sporo i zyskamy możliwość wypróbowania gier, które normalnie mogłyby nam umknąć.
Kup konsolę Xbox Series X:
Kup konsolę Xbox Series S:
Ostatnio Xbox Game Pass dostał też wiele hitów, obok których ciężko przejść obojętnie. Niedawno Microsoft zrobił graczom fantastyczną niespodziankę i w bibliotece umieścił Dead Island 2! Oby więcej takich niespodziewanych prezentów. Generalnie od początku 2024 roku gigant z Redmond zasypuje nas hitami. Dead Island 2 jest idealną przygodą na około 15 godzin, więc świetnie sprawdza się w ramach abonamentu, ale podobnych perełek jest więcej.
W ramach XGP ogramy również m.in. Resident Evil 2 Remake czy RE3 Remake. Obydwa tytuły to niemal perfekcyjne wskrzeszenia legendy survival horrorów, które po prostu trzeba znać. Do tego oferują rozgrywkę singleplayer, więc warto przejść je w ramach subskrypcji. Z innych wartych nowości jest m.in. Persona 3 Reload, czyli odświeżenie jednego z najlepszych jRPG-ów w historii. Potencjalnie mamy tu zawartość na setki godzin, ale jeśli się wciągnięcie, to zapewne szybko przejdziecie tę historię. Nie zapominajmy też o największym hicie tego roku, czyli Palworld. Tytuł przekonał do siebie miliony graczy tuż po premierze, a nie trzeba go nawet wcale kupować. Na horyzoncie jest więcej hiciorów.
Premiery w Xbox Game Pass na luty/marzec 2024:
- Return to Grace (konsole, PC, chmura) – już dostępne
- Tales of Arise (konsole, PC, chmura) – już dostępne
- Bluey: The Videogame (konsole, PC, chmura) – już dostępne
- Maneater (konsole, PC, chmura) – 27 lutego
- Madden NFL 24 (Chmura) – 27 lutego
- Indivisible (konsole, PC, chmura) – 28 lutego
- Space Engineers (konsole, PC, chmura) – 29 lutego
- Warhammer 40,000: Boltgun (konsole, PC, chmura) – 5 marca
Firma nie tylko zasypuje nas kolejnymi hitami w Xbox Game Pass, ale i planuje wydanie wielu gier first-party. Wszystkie ich pozycje trafią już od dnia pierwszego do subskrypcji. Z konsolą – Series X lub tańszy Series S – nie trzeba martwić się o optymalizację, wymagania sprzętowe i tym podobne rzeczy. Po prostu ściągamy i… gramy. Nic dziwnego, że dla wielu bieżący rok wydaje się najlepszym od dawna dla Xboksa.
Drogi Czytelniku!
Niektóre z naszych tekstów zawierają linki afiliacyjne. Jeśli w nie klikniesz,
nie ponosisz żadnych kosztów, ale przyczyniasz się do rozwoju całego portalu
PlanetaGracza.pl. Dziękujemy za wsparcie!