Ponad połowa gier-usług PlayStation się nie udała lub została skasowana

PlayStation Stars znów nie działa... | Newsy - PlanetaGracza
Newsy PC PS4 PS5

Sony ma problem i to duży. Firma szumnie chciała wejść w rejon gier-usług, ale do tej pory idzie im nie tyle kiepsko, ile w zasadzie tragicznie.

Sytuacja z wielką korporacją przypomina teraz już nieco Ubisoft, który od lat próbuje mieć swoją własną, definitywną grę-usługę, ale im nic a nic nie wychodzi. XDefiant może przecież spotkać taki sam los, co Concord

PlayStation nie ma ręki do gier-usług

Spektakularna klęska powstającej od 8 lat gry-usługi Firewalk Studios to chyba oczywisty znak, że coś jest nie tak. Ba, sygnały były już wcześniej. Głośno przecież mówiono o nagłym zwrocie w kierunku tego segmentu rynku, a i zakup Bungie miał zaowocować wielkimi hitami. Nie wiem, co myślało Sony, ale na pewno nie spodziewało się tak wielkie porażki za porażką. Na szczęście nie wszystko jest równie tragiczne, bo jednak kilka tytułów się ukazało i zaliczyło sukces.

  • MLB The Show – Udało się
  • Helldivers 2 – Udało się
  • Foamstars – porażka
  • Destruction All-Stars – porażka
  • Concord – porażka
  • Last of Us 2 Multiplayer – anulowane
  • Payback From Bungie – anulowane
  • Twisted Metal – anulowane
  • Nowe IP od Deviation Games – anulowane
  • Nowe IP od London Studio – anulowane
  • Spider-Man: The Great Web – anulowane
  • Maraton – przed premierą
  • Fairgame$ – przed premierą
  • Nowa gra od Bend Studio – przed premierą
  • Horizon multiplayer – przed premierą
  • Horizon MMO – przed premierą

Jak więc widzicie – jest tragicznie, a w ostatnim czasie Sony pogrzebało mnóstwo tytułów. The Last of Us Part II Multiplayer brzmi jak jedna z największych strat, bo gra nie tylko długo powstawała, ale została skasowana, a Concord… wydano. Niczym cios w policzek dla fanów.

Przed nami jest jeszcze kilka gier-usług (jak choćby rzekomo ciepło przyjęte wśród szefostwa Fairgame$), ale ciężko zgadywać, czy mogą się udać. Wszystko ma potencjał, choć na razie najciekawsze projekty tak naprawdę poszły do kosza. Spider-Man, Twisted Metal czy wspomniane już TLoU mogły przecież rządzić i okazać się sukcesem nawet jedynie ze względu na markę.

Źródło: tech4gamers

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie