Kiedy premiera Wiedźmina 4? Słowa prezesa CD Projekt jak wiadro zimnej wody
Wiedźmin 4 wymaga jeszcze mnóstwo pracy, ale kolejne gry z serii powinny powstać nieco szybciej. Tak przynajmniej uważa Adam Kiciński z CD Projekt RED.
Wiedźmin 4 faktycznie powstaje i to nie tylko on. CD Projekt RED niedawno zapowiedziało niezwykle ambitne plany na kolejne wiele lat. W studiu (a w zasadzie – studiach) powstają nie tylko trzy gry z uniwersum wiedźmińskiego. CDPR pracuje również nad pełnoprawną kontynuacją Cyberpunka 2077 oraz samodzielnym tytułem powstałym w autorskim uniwersum. Nieźle, nieźle, ale co z tym Wiedźminem 4?
Wiedźmin 4 nie za szybko
Projekt o kodowej nazwie “Polaris” cały czas powstaje, a niedawno twórcy powiedzieli, że prace faktycznie idą do przodu. Nie znaczy to jednak, że lada moment będziemy mogli zagrać czy nawet zobaczyć, jak tytuł się prezentuje. Nowe wieści płyną wprost z rozmowy z inwestorami, w której wziął udział prezes studia, Adam Kiciński. Przedstawiciele studia już wcześniej zaznaczyli, że zamierzają wypuścić całą nową trylogię w ciągu 6 lat od premiery Polaris. Teoretycznie sugeruje to, że kolejne gry po “czwórce” będą powstawać po 3 lata każda.
Dla Polaris przygotowujemy technologię. To pierwszy projekt, który zostanie wydany na nowym silniku, Unreal Engine 5, więc potrzeba trochę dodatkowej pracy przy tworzeniu tej technologii. W przypadku tego projektu, na pewno potrzebujemy trochę dodatkowego wysiłku, aby go dostarczyć.
– wyjaśnił w rozmowie CEO studia, Adam Kiciński
Później jego rozmówca podkreślił, że kolejne dwie części nowej trylogii mogą powstawać więc po 3 lata. Zapytał, czy oznacza to, że na projekt Polaris przyjdzie nam czekać dłużej. Kiciński odpowiedział na to twierdząco. Oznacza to mniej więcej tyle, że Wiedźmin 4 na pewno nie zadebiutuje przed 2025 rokiem i prace nad nim zajmą więcej niż trzy lata. To ważne, gdyż dopiero niedawno projekt wyszedł z fazy koncepcyjnej. Michał Nowakowski, wiceprezes ds. rozwoju biznesu Grupy CD Projekt podkreślił przy okazji, że tworzenie gier opartych na nowych technologiach wymaga od 4 do 5 lat pracy.