Wiedźmin Remake może być o wiele bardziej rozbudowane. Ile zaczekamy na premierę?

Już od jakiegoś czasu wiemy, że Fool’s Theory pracuje nad remake’iem pierwszego Wiedźmina. Z całej trylogii to bodaj najbardziej klimatyczna pozycja, która jednak nawet w momencie premiery była dość “przestarzała”. Twórcy nie ukrywają, że fani powinni liczyć się ze sporymi zmianami. Wiemy, że gra zaoferuje m.in. w pełni otwarty świat.

Wiedźmin Remake – prace niebawem ruszą pełną parą?

Ostatnio Fool’s Theory zajęte było Thaumaturge, a obecnie studio poszukuje kolejnych specjalistów, którzy zasililiby ich zespół odpowiedzialny za nową wersję polskiej legendy. Tym samym prace nad grą mogą ruszyć z kopyta, ale nie znaczy to, że doczekamy się konkretów już niebawem. W ofertach pracy nadal czytamy, że projekt jest na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Teraz studio szuka choćby starszego projektanta zadań.

Jednym z głównych obowiązków pracownika będzie projektowanie questów “od pomysłu, poprzez projekt i implementację w silniku Unreal Engine 5”. Skoro mowa o “pomyśle”, możemy śmiało zgadywać, że gra doczeka się nie tylko przeniesienia na nowy silnik, a także istotnej rozbudowy zawartości. Ja wiem, że to raczej oczywiste, skoro będzie otwarty świat, który trzeba czymś wypełnić, ale zawsze miło dostać potwierdzenie od samego źródła.

Na ten moment CD Projekt RED przede wszystkim skupia się na rozwoju Wiedźmina 4. Jednocześnie trwają prace nad kontynuacją Cyberpunka 2077. The Molasses Flood to podległe firmie studio, nadal pracujące nad mniejszą grą z serii Wiedźmin, o której szczegółów nie mamy niestety żadnych. Aha, no i mamy też tajemniczy Project Hadar, stanowiący zupełnie nową markę.