Czego możemy spodziewać się po gamingowych wydarzeniach? Analitycy i specjaliści wyjaśniają swoje oczekiwania
Summer Game Fest, State of Play, konferencja Xbox – to i o wiele więcej zbliża się wielkimi krokami. Czego więc możemy spodziewać się po tym sezonie gamingowych konferencji?
Nie da się ukryć, że tuż za rogiem czają się wielkie wydarzenia dla graczy. Już dziś odbędzie się State of Play, na którym powinniśmy poznać szereg nowych gier i wieści w sprawie PS VR2. Niebawem głośno zapowiadana konferencja Microsoftu i Bethesdy. Wydawca nie ma na ten rok już żadnych większych premier, więc spodziewamy się paru “kolosalnych” materiałów z wyczekiwanych pozycji. No i do tego odbędzie się też Summer Games Fest wraz z mniejszymi eventami pokroju PC Gaming Show, Future Game Show czy Wholesome Direct.
Na łamach serwisu GameIndustry.biz wypowiedzieli się branżowi specjaliści i analitycy. Przedstawili oni swoje oczekiwania i predykcje dotyczące tego, co w najbliższych może się zdarzyć. Nie zabrakło “wielkich gier” jak teoretycznego powrotu marki Silent Hill czy nowości w sprawie Final Fantasy. Do tego podzielono się także możliwymi zapowiedziami sprzętu, ale tu nie ma pozytywnych predykcji – raczej nie ma co liczyć na pokazy nowych urządzeń. No, nie teraz przynajmniej.
State of Play, PlayStation, Microsoft i inni giganci
Zacznijmy może od początku – wielu specjalistów nie uważa, aby na dzisiejszym SoP pojawił się God of War Ragnarok. I nie jest to specjalnie dziwne – samo Sony zapowiada wydarzenie jako skoncentrowane na grach “third-party” oraz PS VR2. Jeden z niewielu tegorocznych hitów od PlayStation może zostać pokazany nieco później. Możemy za to poznać informacje dotyczące Forspoken lub Final Fantasy XVI lub FF VII Part 2.
Niektórzy spodziewają się również ogłoszenia nowych marek od PS lub wejścia mocniej w rynek “mobilek”, choć raczej nie stanie się to już dzisiaj. Możemy teoretycznie oczekiwać pokazu Street Fighter 6 lub nowości związanych z Resident Evil (DLC do Village lub zapowiedź remake’u “czwórki). Za to z obozu Microsoftu mogą napłynąć wieści w sprawie Forza Motorsport 8. Ogółem “zieloni” są oceniani jako potencjalni kandydaci na pokazanie nam wielu hitów. Firma w końcu nie ma na ten rok już praktycznie żadnej większej premiery. Dlatego też mogą pojawić się wieści w sprawie tytułów od zewnętrznych producentów, np. o nowym Saints Row.
Niemal wszyscy analitycy przewidują pierwszy gameplay ze Starfield, który jest niemal pewniakiem. Do tego pokaz Redfall, nowej zawartości do Halo Infinite czy też Hellblade II oraz Avowed. Za to, wedle specjalistów, o nowym Fable powinniśmy zapomnieć. No cóż…
Kojima, Silent Hill i Netflix
Wiele też mówi się o ujawnieniu którejś z gier Silent Hill, które obecnie rzekomo znajdują się w produkcji. Niestety, w tej kwestii nikt się ze sobą nie zgadza. Nasilenie przecieków mogłoby jednak wskazywać na coś konkretnego. Inną sprawą jest kolejna pozycja od Hideo Kojimy – Death Stranding 2? Być może, w końcu “sypnął” o nim niedawno sam Normam Reedus. Co ciekawe, Piers Harding-Rolls z Ampere Analysis poruszył także ciekawe temat Netflixa, który od dawna chce wejść w rynek gier wideo. Czyżby oznaczałoby to zapowiedź projektów związanych ze Squid Game czy Stranger Things? Jego zdaniem, jest taka szansa.
Nie ma co liczyć na zbyt wiele wieści na temat Switcha 2 (lub też Pro) i innych sprzętów. Być może Microsoft zapowie nowe urządzenie do gamingu w chmurze, ale nie jest to niczym pewnym. Wiele osób twierdzi też, że jest za wcześnie, aby mówić o cenie lub dacie premiery PS VR2, ale wiemy, że na dzisiejszej konferencji coś zostanie pokazane. Pytanie tylko… co? I niestety to pytanie będzie nam spędzało sen z powiek przez najbliższy czas, bowiem sezon eventów gamingowych dopiero się rozpoczął.
