Czemu w GTA nie pojawia się więcej rzeczywistych marek i firm? Twórcom nie zależy na pieniądzach
Jakiś czas temu do GTA Online trafiły dwie rzeczywiste marki odzieżowe. Tylko czemu nie ma ich więcej? Take-Two wyjaśnia, że nie chodzi o pieniądze.
Grand Theft Auto to jedna z największych marek w całej branży gamingowej. W końcu to nie tylko seria gier ze starannie opracowanym otwartym światem, ale też pewnego rodzaju uniwersum. Deweloperzy z Rockstar Games niemalże do perfekcji opracowali przedstawianie naszego, rzeczywistego świata w krzywym zwierciadle. Grając w GTA, znajdziemy wiele nawiązań do tego, co dzieje się na świecie, a wiele postaci, wydarzeń czy zadań stanowi swoistą parodię.
Z uwagi na powyższe, ciężko nie oprzeć się wrażeniu, że GTA mogłoby stać się dość popularną platformą do wirtualnego promowania rzeczywistych rzeczy. Reklamy w grach nie są tematem nowym. Jednak nawet takie GTA Online jest tak popularne, że bez problemu można wyobrazić sobie sklepy z obuwiem Adidasa albo salony samochodowe Tesli. Firmy mogłyby się wypromować, twórcy mogliby zarobić, a gracze dostaliby wirtualne odpowiedniki prawdziwych marek. I wszyscy zadowoleni, prawda? No, nie do końca.
Nie liczcie na Adidasy w GTA
O tym, dlaczego w serii GTA nie uświadczymy prawdziwych produktów, wypowiedział się szef Take-Two. W wywiadzie dla GameIndustry.biz zwrócił uwagę na rodzaj marek, jakie mogłyby faktycznie trafić do GTA. Uznał, iż w grze mogłyby pojawić się tylko “ikoniczne i pasujące do świata produkcji” firmy. Deweloperzy najwyraźniej nie interesują się pieniędzmi, a zależy im na spójnej wizji artystycznej.
To bardzo kreatywna decyzja, którą kieruje zespół Rockstar. Nie jest to decyzja finansowa. Wszystkimi naszymi przedsięwzięciami staramy się angażować i przykuwać uwagę konsumentów, a potem dochodzimy do wniosku, że monetyzacja zrobi się sama. W żadnym z naszych tytułów nie umieścilibyśmy marki tylko ze względu na możliwości finansowe.
– uważa Strauss Zelnick, szef Take-Two
Zelnick podkreślił, iż inne popularne gry Take-Two jak seria NBA czy PGA mają rzeczywiste produkty, bo są to gry, które w całej swej koncepcji opierają się na świecie rzeczywistym. GTA jest zaś tworem w pełni fikcyjnym, który może posłużyć jako karykatura naszego świata. Co nie znaczy, że żadnych realnych produktów w grze nie uświadczymy. Jakiś czas temu do GTA Online trafiły przecież ubrania Civilist i MISBHV – znanych firm odzieżowych.