Gracie sobie, a tu nagle… reklamy. Microsoft ma niepokojący pomysł

Alan Wake reklama
Newsy PC Xbox Series XOne

Reklamy w grach to nic nowego, bo znaleźć je można od zawsze. Problem w tym, że w nowym pomyśle Microsoft nie chodzi wyłącznie o sponsoring.

Nietrudno sobie wyobrazić, z jaką reakcją graczy może spotkać się pomysł Microsoftu.

Reklamy w grach od Microsoft

Na samym początku warto podkreślić sobie ważną rzecz – reklamy w grach wideo zawsze były, są i będą. Dziś ten przemysł jest niezwykle obszerny i przynosi miliardowe zyski, więc wiele firm decyduje się na umieszczenie swoich produktów lub logotypów. Koronnym przykładem są wszelkiego rodzaju gry sportowe, wyścigowe, ale nie tylko. W takim Alanie Wake’u ponad 10 lat temu mogliśmy napotkać na reklamy choćby Energizera. Oczywiście czasami jest to dość sprytnie poukrywane, a czasami nie do końca i psuje graczowi “wczuwkę” w świat przedstawiony.

Nowy pomysł Microsoftu to w zasadzie rozwinięcie tych idei. Jak często uświadczyć można choćby sponsoringu w grach, gigant z Redmond ma pomysł nad dosłownym wynajmowaniem przestrzeni reklamowej w produkcjach free-to-play. O całej sprawie donosi Buisness Insider. Źródła związane z Xboxem wyjaśniają, iż firma przychyla się do opracowania rozwiązania pozwalającego na umieszczenie w grach różnych, zmieniających się reklam.

Firma rzekomo już teraz spodziewa się bardzo wielkiej fali krytyki. Dlatego też trwają rozmowy związane ze zbalansowaniem potrzeb reklamodawców z doświadczeniami użytkownika. Ja wiem, że już teraz możecie wyobrażać sobie spamowe filmiki rodem z gier mobilnych, ale nie do końca o to chodzi. W grach miałyby się znaleźć specjalne “przestrzenie reklamowe”, które kojarzą się m.in. z bilbordami czy ekranami w wirtualnym świecie. Deweloperzy mogliby wynajmować taką przestrzeń na reklamy właśnie. Co ciekawe, dostęp do tego pomysłu mieliby tylko wybrani reklamodawcy.

Mówimy, że nic nie mówimy

Sporym zaskoczeniem jest plotka, wedle której MS zrezygnował z jakiegokolwiek przychodu na rzecz deweloperów gier. Giganci pokroju Facebooka (a w zasadzie Meta) zarabiają krocie na najmie przestrzeni reklamowej. Ba, nawet w ubiegłym roku Meta próbowała przepchnąć reklamy w grach-nie-usługach dzięki VR-owej produkcji Blastion, co spotkało się z olbrzymim sprzeciwem społeczności. Raczej nie spodziewałbym się innego odzewu w stronę Xbox.

Firma opublikowała oświadczenie związane z najnowszymi plotkami. Jest to w zasadzie identyczna formułka, która ma miejsce przy każdych innych spekulacjach związanych z firmą.

Zawsze szukamy sposobów na poprawienie doświadczenia graczy i deweloperów, ale nie mamy nic więcej do przekazania.

– wyjaśnia rzecznik prasowy Microsoft

Microsoft od dawna kombinuje z reklamami w swoich produktach. Teraz mowa o grach, ale wcześniej tego typu pomysł pojawił się w… Windowsie. Ponoć przypadkiem, rzecz jasna.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie