Zagrajmy w to jeszcze raz, czyli 6 najlepszych remasterów obecnej generacji
Gears of War: Ultimate Edition
Przebój z Xbox 360, który dzięki zoptymalizowanemu systemowi osłon rodem z Kill Switcha stał się prekursorem współczesnych gier akcji, przypomniał o sobie graczom w 2016 roku. Wydany na Xbox One oraz PC Gears of War: Ultimate Edition, za remaster który odpowiada kanadyjskie The Coalition, jest prawdziwym wzorem dla reszty deweloperów w kwestii odświeżania starszych gier.
Kultowy tytuł zyskał w znaczący sposób na jakości, a zmiany nie ograniczyły się tylko do podbicia rozdzielczości do 1080p i zastosowaniu 60 klatek/s. Deweloper przemodelował większość obiektów w grze, dodając im szczegółowości i dbając przy tym o dobre oświetlenie. Tła zrujnowanych miast zyskały całkiem nowe budynki, zaś warunki atmosferyczne, takie jak burze czy deszcz, nabrały większego realizmu. Równie dobrze zaczęły wyglądać twarze głównych bohaterów, wyrażając gamę emocji tak ważnych w kontekście poruszanej tematyki. Wojna ludzkości z Szarańczą nabrała całkiem nowego wymiaru.
Remastery to ważny element współczesnej branży gier wideo. Przy większym zaangażowaniu deweloperów mogą być wartościowym substytutem dla nowych tytułów, choć oczywiście należy je traktować co najwyżej jako uzupełnienie w kalendarzu corocznych premier. W zalewie wielu wątpliwej jakości „kotletów” trafiają się perełki, dla których warto znaleźć trochę przestrzeni na dysku konsoli czy komputera, ciesząc się z ponadczasowej rozgrywki.
P.S. W powyższym tekście skupiliśmy się tylko na remasterach, stąd brak takich gier, jak CrashBandicoot N. SaneTrilogy czy Metroid: Samus Returs, które technicznie są remake’ami.