Xbox Series mogą zyskać nowość, o którą prosili gracze. Jestem ciekaw, jak wypadnie w praktyce

Xbox Series X i S konsole
Xbox Series Xbox Series S

Przecieki sugerują, że Microsoft przygotowuje długo oczekiwaną nowość dla Xbox Series. Niektóre tytuły zadziałają na konsolach tak dobrze, jak nigdy wcześniej.

Nowe Xboxy nie przekonują mnie do siebie. Brak tytułów ekskluzywnych to coś, co w moim przypadku całkowicie skreśla konsolę z listy potencjalnych zakupów, choć nie ukrywam, że gdyby nie mocny PeCet, pewnie zdecydowałbym się na zakup Xboxa Series X. Póki co mogę ograć wszystkie exclusivy giganta z Redmond na swoim komputerze. Wyboru zresztą nie ułatwia mi też kiepska dostępność nowej generacji, która potrwa jeszcze przez długi czas.

Jest jednak pewna funkcja konsol Microsoftu, która bardzo do mnie przemawia. Pełna i świetnie działająca wsteczna kompatybilność to coś, czego brakuje mi na konsolach Sony i Nintendo.

Wygląda na to, że ten gigantyczny atut Xboxów wkrótce stanie się jeszcze mocniejszy. Microsoft szykuje się do sporego ogłoszenia.

Wsteczna kompatybilność ma działać doskonale na Xbox Series

Użytkownikom forum Reddit udało się przechwycić bardzo interesującą informację. Znany hiszpański youtuber napisał na Twitterze, że 17 lutego zaprezentuje coś związanego z nowymi Xboxami. Twórca rzekomo otrzymał przedpremierowy dostęp do bliżej nieokreślonej funkcji. Jego wpis został jednak usunięty.

Wspomniany youtuber zajmuje się na swoim kanale porównywaniem gier na różnych platformach. Możemy na tej podstawie stwierdzić, że chodzi o coś związanego z wyglądam lub działaniem gier.

Jakiś czas temu jeden z pracowników Microsoftu dodatkowo podgrzał atmosferę. W styczniu Jason Ronald potwierdził, że niedługo usłyszymy coś na temat ulepszeń wstecznej kompatybilności.

Wcześniej producent informował graczy, że planuje wprowadzenie obsługi większej ilości klatek na sekundę dla gier z Xboxa 360. Niektóre produkcje mogłyby osiągać nawet 120 FPS w trakcie rozgrywki, jednak najpowszechniejsze byłoby 60 klatek.

Możliwe, że Microsoft faktycznie szykuje ogłoszenie tej nowości w najbliższym czasie. Podwojenie klatek w starszych tytułach sporo namieszałoby na rynku konsol. O ile po gry z siódmej generacji nie sięga bardzo dużo osób, tak byłby to zawsze dodatkowy argument za kupnem konsoli Microsoftu.

Pytanie tylko, jak działałoby to w praktyce i czy wszystkie produkcje obsługiwałyby wyższy klatkarz bez problemu. Jestem szalenie ciekaw, jak producent zadba o to ulepszenie. Oczywiście jeśli faktycznie ujrzy ono światło dziennie.

Póki co są to nadal niepotwierdzone plotki, którym wtóruje drobna sugestia pracownika Microsoftu. Wstrzymajmy się z podsycaniem swoich oczekiwań do 17 lutego, kiedy to gigant z Redmond odkryje przed nami karty.

O co innego może wzbogacić się Xbox Series?

Jeśli miałbym obstawić jaka nowość trafi na next-genowe Xboxy w najbliższym czasie, to nadal zostałbym przy ulepszeniach wstecznej kompatybilności.

Na ten moment starsze tytuły otrzymują przyjemne ulepszenia oprawy. Nie są one gigantyczne, ale nadal cieszą oko. Póki co większość gier otrzymało wsparcie HDR i funkcji Quick Resume, a ich rozdzielczość jest dodatkowo podbijana do 1440p.

Myślę, że wprowadzanie kolejnych poprawek do starszych produkcji byłoby całkiem rozsądnym posunięciem. Oczywiście nie zahamuje to wysypu remasterów, którego doświadcza teraz rynek gamingowy, ale nadal ułatwiłoby cieszenie się klasycznymi produkcjami ze starszych generacji.

Jakub Stremler
O autorze

Jakub Stremler

Redaktor
Popkulturowy kombajn lubujący się w literaturze weird fiction, filmowych horrorach, dobrej muzyce i grach wszelkiego rodzaju. Po godzinach studiuje game design i pielęgnuje pasję do sportu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie