Wiedźmin 4 powstanie? Twórcy o przyszłości serii, możliwa ogromna zmiana
[caption id="attachment_23260" align="aligncenter" width="1280"] Wiedźmin 3: Dziki Gon[/caption]
W maju zagramy w długo oczekiwaną trzecią część przygód Białego Wilka. A co później? Coś się kończy, coś się zaczyna.
Na początek jedno ważne słowo - SPOILER! Więc jeśli nie chcecie za dużo wiedzieć, lepiej pooglądajcie wczorajsze screeny, na których Geralt obściskiwał się z pięknymi kobietami. Resztę zapraszamy do drugiego akapitu.
Główny scenarzysta Dzikiego Gonu – Jakub Szamałek – wypowiedział w ostatniej rozmowie z serwisem IGN kilka ciekawych słów. Wynika z nich, że CD Projekt RED wcale nie myśli o porzuceniu wiedźmińskiej serii, lecz czy w kolejnej grze osadzonej w tym uniwersum zobaczymy Geralta? To już otwarta kwestia.
- Myślę, że dobre historie muszą mieć zakończenie. Nie można przedłużać ich w nieskończoność, a czuliśmy, że Geralt miał tak niesamowitą przygodę, a jego saga jest tak długa i skomplikowana, że to może być dobry punkt, aby myśleć o finale tej historii - tłumaczy Szamałek.
Nawet jeśli Geralt osiągnął kres swojej podróży, nie oznacza to, że saga się skończy. - Uniwersum Wiedźmina jest ogromne, z mnóstwem miejsc i postaci NPC, które nie zostały przedstawione. Tak, możemy powrócić do niego w pewnym momencie... ale myślę, że to odpowiedni czas, aby cieszyć się emeryturą Geralta i spróbować czegoś nowego - mówi Jakub Szamałek.
Możliwe więc, że Wiedźmin 4 (jeśli kolejna gra rzeczywiście otrzyma taki tytuł), przywita nas całkowicie innym bohaterem, w którego się wcielimy. Już w Dzikim Gonie pokierujemy w niektórych momentach piękną Ciri. Czyżby ona właśnie miała zagrać pierwsze skrzypce w kolejnej grze? Co Wy na to?