The Callisto Protocol będzie straszne i “nieprzyjemne”. Zobaczcie tylko tę paskudę
The Callisto Protocol zbliża się do kolejnej prezentacji. Szef studia Striking Distance zapewnił, że będzie czego się bać.
Przy okazji pochwalenia swoich kolegów po fachu, którzy pracowali z nim nad Dead Space i teraz zajmują się TCP, Schofield wspomniał, że gra będzie przerażająca i momentami wręcz nieprzyjemna. Deweloper już wcześniej obiecał, że szykuje najstraszniejszą produkcję nowej generacji konsol.
Oświetlenie w horrorach to trudna sztuka. Demetrius i Atsushi oraz oświetleniowcy są niesamowici. Ta dwójka jest ze mną od czasu Dead Space. Prawdziwi przyjaciele, dzięki nim The Callisto Protocl jest przerażające, nastrojowe, niepokojące i nieprzyjemny. To jest doskonałe! Informacje wkrótce!
– napisał Glen Schofield na Twitterze
Horrory mają to do siebie, że faktycznie bywają nieprzyjemne dla odbiorców. Twórcy czasem celowo “psują” niektóre systemy rozgrywki, aby lepiej straszyć gracza. Świetnym przykładem jest Resident Evil 4, w którym Leon nie może chodzić i strzelać, co dodatkowo buduje napięcie. Podobnie karkołomnych, ale i sensownych rozwiązań w najlepszych growych horrorach jest od groma.
Glen Schofield zaprezentował też grafikę koncepcyjną, na której widzimy potwora, którego prawdopodobnie spotkamy w grze. Obrzydlistwo, nieprawdaż? Na to właśnie liczyłem.
Wszystko wskazuje na to, że kolejny zwiastun (lub może nawet rozgrywkę) The Callisto Protocol ujrzymy na zbliżającym się Summer Game Fest. Event wystartuje już 9 czerwca o godzinie 20:00 czasu polskiego. Fani horrorów, szykujcie się.