Nowe fragmenty rozgrywki z The Callisto Protocol. Horror wygląda coraz bardziej imponująco
Już pierwszy zwiastun powodował opad szczęki, a co dopiero gameplay. Nowe fragmenty z The Callisto Protocol imponują coraz bardziej.
The Callisto Protocol to obecnie jeden z najbardziej oczekiwanych “growych” horrorów, jakie ukażą się na rynku. Tytuł ten zadebiutuje jeszcze w tym roku, więc przed Resident Evil 4 Remake czy odświeżonym Dead Space. Ta druga gra jest tutaj pewnego rodzaju “wzorem” dla TCP. W końcu obydwie to kosmiczne horrory przekraczające granicę brutalności i za obydwie odpowiada Glen Schofield.
Projektant zatrudniony obecnie w Striking Distance Studios opowiada dla Game Informera o procesie konceptualizacji gry. Na wideo, które znajdziecie poniżej tego artykułu, tłumaczy proces tworzenia świata i powstawania tytułu od wczesnego szkieletu. Sam zaznacza, że uważa się bardziej za “opowiadacza”, a nie “scenarzystę”. W pewien sposób dobrze to zwiastuje na samo tło fabularne gry i sposoby jego poznawania.
Nie jednak o sam wywiad tu chodzi, a o trzy zupełnie nowe fragmenty rozgrywki. Już poprzedni gameplay powodował opad szczęki, ale teraz deweloperzy to już chyba przesadzili… Wiem, jak to brzmi, ale TCP wygląda abstrakcyjnie wręcz pięknie. Teraz tylko zastanawiam się, jak będzie to prezentować się na poprzedniej generacji.
Trzy nowe fragmenty rozgrywki pokazujące ponure korytarze, imponujące oświetlenie i nową broń w akcji znajdziecie odpowiednio w 1:24, 2:33 i 4:20 na wideo poniżej.