Oto 5 najdziwniejszych bossów z gier soulslike od From Software
2. Mist Noble, czyli jak stworzyć mema
O Mist Noble ciężko mi się rozpisywać, bo jest mi go po prostu… żal. Przeciwnik z Sekiro gra na flecie i kusi nas piękną melodią, ale nie robi praktycznie nic więcej. Siedzi, gra i wywołuje wiele emocji. Sam stałem, myśląc, że nie powinienem zabijać tego staruszka, w końcu on nic mi nie zrobił. Po wygranej w ciągu 10 sekund walce czułem obrzydzenie do samego siebie, jakbym z premedytacją ukatrupił niewinnego dziadka. Oczywiście, Mist Noble zadaje obrażenia, ale jego ciosy trwają tak długo, że zdążyłbym przez ten czas pokonać bezgłową małpę. Dwa razy. Bez miecza.