Wielki powrót Silent Hill w zasadzie potwierdzony przez kolejne źródło
Seria Silent Hill rzekomo wstaje z grobu. W sieci pojawia się coraz więcej informacji dotyczących przyszłości marki. Kolejne źródło potwierdza najnowsze przecieki.
Jak tam? Założyliście już maski klauna? Bo ja jak najbardziej i nie mogę doczekać się, aż moje nadzieje znów zostaną brutalnie zniszczone. No, może trochę przesadzam, ale od paru dni jednym z najpopularniejszych tematów w sieci jest sprawa z serią Silent Hill. W internecie pojawiły się bardzo wiarygodne obrazki przedstawiające rzekomo kolejną część cyklu. Do tego kolejni insiderzy i specjaliście wskazują, iż coś faktycznie ma być na rzeczy. Oliwy do ognia dolało kolejne źródło, które zdecydowało się nawiązać do swoich zeszłorocznych rewelacji.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
Skoro tyle mówi się o wskrzeszeniu cyklu, to może i faktycznie coś jest na rzeczy. Andy Robinson, dziennikarz z serwisu VGC, nawiązał w najnowszym tweecie do swoich ubiegłorocznych przecieków. Wtedy pisał o tym, że w produkcji znajduje się kilka gier z cyklu SH, z czego za jedną najpewniej odpowiada polskie Bloober Team.
Re: Silent Hill, przeczytajcie mój raport z zeszłego roku. Jak rozumiem, obecnie w fazie rozwoju mogą znajdować się co najmniej trzy projekty w różnych studiach.
– zaznaczył na Twitterze Andy Robinson z VGC
To tylko potwierdzenie tego, o czym od paru dni mówi się w gamingowym świecie. Wciąż nie dostaliśmy żadnych konkretnych informacji (no, chyba że za takie można uznać screeny z tajemniczego projektu) ani tym bardziej oficjalnego ustosunkowania się do tych rewelacji. Dlatego też ciężko zgadywać, o jakich konkretnie studiach jest mowa.
Silent Hill od kogo?
Sporo uwagi poświęca się polskiemu Blooberowi, który już wcześniej nawiązał współprace z Konami. Polacy rzekomo nie tworzą kompletnie nowej części, ale odpowiadają za remake “dwójki”. Równie dużo czasu poświęca się na debaty dotyczące SH od Kojimy. Uznany deweloper miał wcześniej stworzyć Silent Hills, ale projekt został anulowany. Jednak po zainteresowaniu grą i popularności P.T. Konami mogło zrozumieć swój błąd i wskrzesić projekt, choć zapewne w innej formie. Stawiam, że SH od Kojimy będzie tak naprawdę grą VR, nad którą ponoć pracuje od jakiegoś czasu, ale to tylko moje przypuszczenia.
Pozostaje też kwestia trzeciej gry od trzeciego studia. Już wcześniej była mowa m.in. o Supermassive, które jednak licencji nie dostało. Istnieje szansa, że trzecią produkcją jest tak naprawdę pełnoprawna kontynuacja cyklu, nad którą pracują deweloperzy z oryginalnego Team Silent. Taką mam przynajmniej nadzieję.
