PS5 oficjalnie bez wielkich hitów przez długi czas. Sony chce tylko gier-usług

Wszystkie studia PlayStation pieczołowicie pracują nad swoimi kolejnymi grami. Nie wiemy tego oficjalnie, ale Naughty Dog może faktycznie przygotowywać The Last of Us Part III. Twórcy God of War najpewniej skupiają się na nowej marce, a i inne studia mają pełne ręce roboty. Najbliżej wydania z kategorii gier AAA first-party wydaje się… Marvel’s Wolverine albo spin-off Spider-Mana w postaci Venoma. Gry, które mogą zadebiutować dopiero w 2025 roku, jeśli nie później. Także nie szykujcie się na wielkiego tegorocznego hiciora od Sony, bo firma stawia na gry-usługi oraz jakość.

PS5 chwilowo bez wielkich hitów first-party

Przyszły rok fiskalny rozpoczyna się 1 kwietnia 2024 roku i potrwa do 31 marca 2025 roku. W tym okresie Sony jednoznacznie i oficjalnie nie zamierza wydać “żadnych nowych dużych tytułów z istniejącej franczyzy”. Oznacza to własności intelektualne, które gracze dobrze znają. Także brak żadnego The Last of Us, God of War, Uncharted, Spider-Man czy cokolwiek innego przez ten okres.

Jeśli chodzi o oprogramowanie własne, zamierzamy nadal koncentrować się na produkcji wysokiej jakości dzieł i opracowywaniu gier w ramach usług. Chociaż obecnie trwają prace nad dużymi projektami, w przyszłym roku fiskalnym nie planujemy wydawać żadnych nowych, dużych tytułów z istniejących franczyz, takich jak God of War Ragnarok i Marvel’s Spider-Man 2

– powiedział prezes, dyrektor operacyjny i dyrektor finansowy Grupy Sony Hiroki Totoki (za Gematsu)

Warto dodać, że nie oznacza to, iż żadna nowa gra first-party od Sony nie ukaże się w tym przedziale czasu. W pojęciu użytym przez prezesa firmy nie chodzi przecież o nowe marki czy reedycje już istniejących. Dlatego też oczekiwane Concord ma szansę na premierę, a Until Dawn faktycznie powraca. PlayStation obecnie zamierza skupiać się na premierach gier third-party (jak Rise of the Ronin) lub gier-usług (w stylu Helldivers 2).