Indiana Jones od Bethesdy miał wyjść na PS5, ale tak się nie stanie

Ostatnia filmowa część przygód Indy’ego zadebiutuje w polskich kinach już za parę dni. Fani gier wideo też mogą liczyć na kolejną grową adaptację jego perypetii, tym razem w formie pełnoprawnej gry AAA od Bethesdy. Za sterami siedzą jednak specjaliści z MachineGames – twórcy “nowożytnych” odsłon serii Wolfenstein. Zapowiada się to wszystko wybornie i głęboko można liczyć na to, że to jedynie początek ekspansji tej marki na pole gier wideo.

Przy okazji zapowiedzi nie było jednak wiadomo, czy tytuł ukaże się na konsolach PlayStation. Wiecie – po przejęciu Bethesdy przez Microsoft sporo się pozmieniało. Starfield, dla przykładu, ukaże się jedynie na konsole od “zielonych” i PC. Już w ubiegłym roku mieliśmy plotki dotyczące konsolowej ekskluzywności Indiana Jonesa. Teraz zostały niejako potwierdzone, choć sytuacja mogła wyglądać zgoła inaczej.

Prawnik FTC przesłuchujący Pete’a Hinesa z Bethesdy potwierdza, że Disney miał umowę na grę Indiana Jones na wiele konsol. Hines potwierdza. FTC twierdzi, że umowa została zmieniona po przejęciu i dotyczyła tylko konsol Xbox.

– podaje redaktor magazynu Axios, Stephen Totilo

Dokładnie tak – okazuje się, że Indiana Jones od Bethesdy miał faktycznie wyjść na PS5, a przynajmniej tak miało być, gdy Disney udzielał praw do marki Bethesdzie. Później jednak firmę przejął Microsoft, który najwyraźniej zmienił warunki umowy. Dlatego też Indy nie ukaże się na PS5 i raczej nie ma co liczyć, że kiedykolwiek tak się stanie. Na pocieszenie warto wspomnieć, iż będzie to jeden z tytułów dostępny na premierę w Xbox Game Pass.