Hideo Kojima nawiązał do PT, a fani zaczęli szaleć

Hideo Kojima mówi o PT, a fani już zaczęli szaleć i liczyć na zapowiedź
Newsy PS4 PS5

Hideo Kojima w jednym z niedawnych postów na Twitterze nawiązał do PT. Coś, co wydaje się oczywistym trollem, najwyraźniej podziałało, bo fani oszaleli.

Jeżeli jakimś cudem nie wiecie, czym jest legendarne dziś PT, to spieszę wyjaśnić. Lata temu za nowego Silent Hill (zatytułowanego tym razem Silent Hills) miał odpowiadać zespół legendy branży, Hideo Kojimy. Projektant zaczął współpracę z reżyserem Guillermo Del Toro, a także z aktorem Normanem Reedusem. Konami, właściciel praw do marki, pokłóciło się jednak z Kojimą, a w efekcie ich współpraca została zerwana. To chyba jedna z najbardziej dotkliwych strat w historii komputerowej rozrywki. W końcu darmowe demo o tytule PT okazało się fenomenem kulturowym, do dziś inspirującym twórców gier i nie tylko.

Hideo Kojima i PT? Nah!

Kojima jednak robi swoje, bo pracuje nad Death Stranding 2, a na horyzoncie powoli wygląda coraz śmielej nowy horror. Filmy z Overdose trafiły do sieci, a sam deweloper zapewniał, że gra ma “kompletnie zmienić gaming“. Nie wiemy do końca, o co chodzi, ale to już klasyk. Z drugiej strony Silent Hill powraca – dostaniemy remake “dwójki”, serię mniejszych pozycji oraz pełnoprawną kontynuację o tajemniczym podtytule “f”.

O co jednak chodzi z ostatnim nawiązaniem do PT? Otóż Kojima wrzucił na Twittera krótki wpis, w którym pokazuje logo nowego filmu Yorgosa Lanthimosa o tytule “Poor Things”. Logo, jak już się domyślacie, to po prostu litery “PT”, których font całkiem mocno przypomina ten użyty w grze od Kojimy. To oczywisty troll, a Kojima z pewnością nie chciał nic ogłaszać. Sam wielokrotnie odsuwał plotki, jakoby miał być zaangażowany w tworzenie czegokolwiek z Konami.

Fani jednak oszaleli, bo już zaczęli wyczekiwać jakichś informacji. Te nigdy się nie pojawią, bo PT raczej nigdy nie powróci. Z drugiej strony warto zwrócić uwagę na samo Poor Things, bo film zapowiada się naprawdę genialnie. To współczesna wariacja z motywem Frankensteina i to od uznanego reżysera. Do sieci trafił nawet pierwszy teaser.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie