Gracze Concord masowo wrócili do gry. Wszystko przez… platynowe trofeum

Gracze Concord masowo wrócili do gry. Wszystko przez... platynowe trofeum
Newsy PC PS5

Już niedługo platynowe trofeum w grze Concord stanie się prawdziwym białym krukiem. Posiadać je będą nieliczni, którzy zdołali osiągnąć wszystkie “acziki” przez zamknięciem gry. Z tego powodu sporo osób powróciło do rozgrywki i masowo zabija siebie nawzajem, aby zdobyć upragniony pucharek.

Koniec Concord. Gracze walczą o platynowe trofeum

Decyzja o wyłączeniu serwerów Concord nie powinna nikogo dziwić, ale fakt, że nastąpiła tak szybko, jest bardzo zaskakujący. Najnowsza produkcja Firewalk Studios ukazała się na rynku 23 sierpnia 2024 roku. Ledwie kilkanaście dni później internet obiegła informacja o planowanym zakończeniu tej produkcji przez Sony. Wszystko przez katastrofalne wyniki sprzedaży. Produkcja rozeszła się łącznie w liczbie 25 000 sztuk na PS5 i PC. Od premiery notowała też beznadziejne liczby aktywnych graczy online, rzadko kiedy przekraczając kilkaset osób na Steam.

No ale o zakończeniu istnienia gry na rynku już wiemy. Wyłączenie serwerów nastąpi 6 września, a póki co… sporo graczy postanowiło wrócić do tej niesławnej produkcji. Ma to miejsce w przypadku wersji na PS5 i chodzi oczywiście o platynowe trofeum. Już niedługo produkcja stanie się całkowicie niegrywalna, dlatego część graczy chce za wszelką cenę zdobyć wszystkie dostępne trofea. To jedyna taka okazja!

Co ciekawe, społeczność obrała ciekawą taktykę. Kilka trofeów to osiągnięcia związane z konkretnymi poziomami reputacji. Pucharki otrzymamy za osiągnięcie 10. poziomu, 50. i 100. Jak zrobić to względnie szybko? Taktyka jest prosta – gracze dołączają do trybu Concord’s Rivalry i skaczą z poziomów sceny, aby mecz zakończył się jak najszybciej, a w zamian gracze otrzymają XP, aby awansować.

Zobacz też: Star Wars Outlaws to porażka? 7 największych problemów gry

Jeżeli zależy wam na platynie, to macie ostatnie dni na jej zdobycie.

Źródło: mp1st.com

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie