Pożegnajcie Call of Duty: Warzone. Dzisiaj odchodzi na wieczną wartę
Dziś nastąpi zamknięcie serwerów Call of Duty: Warzone. Activision mówiło o tym już wcześniej. Dlatego też przypominam, aby przenieść się na Warzone 2.0.
Call of Duty: Warzone nie jest najdoskonalszym battle royale ani nawet pierwszą grą tego gatunku. To jednak jeden z jego najpopularniejszych przedstawicieli, który dosłownie wyniósł cykl Call of Duty na nowy poziom. To wtedy stało się jasne, że Activision musi inwestować w ten dostępny za darmo tryb. Gracze masowo się na niego rzucili, co zresztą nie dziwi, bo tytuł oferuje gigantyczną mapę i potrafi wciągnąć na wiele godzin. Dlatego też zamknięcie serwerów symbolizuje koniec pewnej ery.
Wcześniej wydawca twierdził, że przy premierze Warzone 2.0 “jedynka” wcale nie zniknie. Być może jednak mało kto jest nią zainteresowany, więc zdecydowano o zamknięciu serwerów. Problem w tym, że wraz z tym, gracze stracą wszystkie posiadane przedmioty (o ile nie odblokowaliśmy ich też w innych trybach gier Call of Duty). Oznacza to także przepadnięcie wszystkiego, za co się zapłaciło.
W każdym razie pierwsze Call of Duty: Warzone umiera dziś i być może macie jeszcze chwilę czasu, aby ograć ostatnie chwile życia serwerów. W innym przypadku polecam przenieść się na Warzone 2.0, najpewniej wspierane przez najbliższe wiele lat.
Przy okazji niebawem debiutuje Call of Duty: Modern Warfare III. Tytuł może nie ukazać się w Rosji, chyba że Activision spełni jeden warunek.
W innym razie warto pamiętać, że w tym roku podobno ma odbyć się premiera nowej mapy do Warzone 2. Najpewniej w okolicach grudnia dostaniemy kolejny rejon – fikcyjnego Urzikstanu.