Pożegnajcie Call of Duty: Warzone. Dzisiaj odchodzi na wieczną wartę
Dziś nastąpi zamknięcie serwerów Call of Duty: Warzone. Activision mówiło o tym już wcześniej. Dlatego też przypominam, aby przenieść się na Warzone 2.0.
Call of Duty: Warzone nie jest najdoskonalszym battle royale ani nawet pierwszą grą tego gatunku. To jednak jeden z jego najpopularniejszych przedstawicieli, który dosłownie wyniósł cykl Call of Duty na nowy poziom. To wtedy stało się jasne, że Activision musi inwestować w ten dostępny za darmo tryb. Gracze masowo się na niego rzucili, co zresztą nie dziwi, bo tytuł oferuje gigantyczną mapę i potrafi wciągnąć na wiele godzin. Dlatego też zamknięcie serwerów symbolizuje koniec pewnej ery.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
Reklama |
Wcześniej wydawca twierdził, że przy premierze Warzone 2.0 “jedynka” wcale nie zniknie. Być może jednak mało kto jest nią zainteresowany, więc zdecydowano o zamknięciu serwerów. Problem w tym, że wraz z tym, gracze stracą wszystkie posiadane przedmioty (o ile nie odblokowaliśmy ich też w innych trybach gier Call of Duty). Oznacza to także przepadnięcie wszystkiego, za co się zapłaciło.
W każdym razie pierwsze Call of Duty: Warzone umiera dziś i być może macie jeszcze chwilę czasu, aby ograć ostatnie chwile życia serwerów. W innym przypadku polecam przenieść się na Warzone 2.0, najpewniej wspierane przez najbliższe wiele lat.
Przy okazji niebawem debiutuje Call of Duty: Modern Warfare III. Tytuł może nie ukazać się w Rosji, chyba że Activision spełni jeden warunek.
W innym razie warto pamiętać, że w tym roku podobno ma odbyć się premiera nowej mapy do Warzone 2. Najpewniej w okolicach grudnia dostaniemy kolejny rejon – fikcyjnego Urzikstanu.