Nowe Call of Duty ma kontynuować uwielbianą podserię. Ale czy to dobrze?
Call of Duty: Modern Warfare III. Zaskoczeni? Ja niespecjalnie, tym bardziej że gra podobno wynikła z DLC przeznaczone do MWII.
O tym, że nowe Call of Duty ma ukazać się w tym roku, wiemy od jakiegoś czasu. Jest to pewnego rodzaju zaskoczenie, bo jednak seria miała zrobić sobie przerwę. Activision miało plany dotyczące dużego, płatnego rozszerzenia do Modern Warfare II, które okazało się gigantycznym hitem. Problem w tym, że DLC ewoluowało i zamiast tego, przechrzczono je na Call of Duty: Modern Warfare III.
Takie informacje przynajmniej pochodzą od Toma Hendersona, czyli bardzo wiarygodnego insidera. Źródła Insider-Gaming wskazują na wymieniony wyżej tytuł, bezpośrednio kontynuujący “nową” podserię Modern Warfare.
Powszechnie mówiło się, że Call of Duty 2023 to “premium DLC” do Modern Warfare II i choć tak było swego czasu, to tegoroczny tytuł jest pełnoprawnym sequelem Modern Warfare II. W Modern Warfare III w pierwszym sezonie tytułu pojawi się kampania, multiplayer, zombie oraz nowa mapa Warzone 2.
– informuje Henderson
Ma to sporo sensu, ale gracze na Reddicie są zaniepokojeni. W końcu Call of Duty: Modern Warfare 3 (to z 2011 roku) uważane jest za najsłabszą część tego podcyklu. Winę za taki stan ponosił przede wszystkim przyspieszony cykl produkcyjny i zmiana dewelopera na Sledgehammer Games. Wedle wcześniej plotek, CoD 2023 też ma problemy w produkcji. Tym razem ponownie tworzy go właśnie Sledgehammer. Historia lubi się powtarzać?