Wiedźmin 3, God of War i wiele więcej niczym filmy fantasy z lat 80. Matko, jaki klimat
Wiedźmin 3, God of War i wiele innych gier doczekało się realizacji bardzo ciekawego pomysłu. AI podpowiada, jak mogłyby one wyglądać w stylu filmów z lat 80.
Dziś już nie ma takich filmów… Coś w tym jest, bo jednak swoista “sztuczność” gatunku fantasy z lat 80. budzi dziś albo politowanie, albo… nostalgię. Osobiście pozostanę przy tym drugim.
Wiedźmin 3 i inne gry w wyjątkowym stylu
AI coraz prężniej rozwija się w globalnej świadomości i zyskuje swoich sojuszników oraz wrogów. Jedni kłócą się o sztukę tworzoną przez nomen omen sztuczny ludzki twór, a inni tylko ją podziwiają. To jednak nie jest debata o tym, jak pod kątem etyki powinniśmy podchodzić do sztucznej inteligencji. Tym razem skupimy się na jej dziełach, jakkolwiek kontrowersyjne by one nie były.
Midjourney wciąż się rozwija i w zasadzie każdy może skorzystać z ciekawego narzędzia AI do tworzenia i generowania obrazków. Jasne, to wciąż sztuczna inteligencja, ale zdolna do tworzenia naprawdę wyjątkowych rzeczy. Pod pewnym kątem jest to wyjątkowe dlatego, że bez niej moglibyśmy tego typu “atrakcji” nigdy nie dostać. AI pokazało nam, jak popularne gry mogłyby wyglądać, gdyby doczekały się ekranizacji w stylu filmów z lat 80.
Wiedźmin 3, God of War czy Skyrim faktycznie wyglądają niczym “Niekończąca się opowieść”, czy “Ciemny Kryształ”, ale jest w tym mnóstwo uroku i nostalgii. Wręcz zacząłem tęsknić za tego typu kinem – nieco “tandetnym”, ale wciąż urokliwym, stawiającym właśnie klimat na pierwszym miejscu, niedysponującym aż tak gigantycznymi budżetami, jak ma to miejsce dzisiaj. AI pokazało nie tylko takie gry w wydaniu dark fantasy, ale mamy także m.in. Cyberpunk 2077 jako “ejtisowy” klasyk science-fiction w stylu Blade Runnera czy Metal Gear Solid niczym klasyczne kino akcji.