Tak mógłby wyglądać Geralt z Rivii w next-genowej grze
Pewien artysta pokazał, jak mógłby wyglądać Geralt z Rivii next-generacyjnej odsłonie. Wybrano jego wizerunek z gry Wiedźmin 3: Dziki Gon, co daje dobre porównanie graficzne.
Autorem tych prac jest włoski artysta 3D, który swoim portfolio na Art Station może podbić serca niejednego game-devowego head huntera. Massimiliano Bianchini bez wątpienia nie jest byle laikiem swojego fachu, co można śmiało stwierdzić po jego poniższych pracach. Została nawet stworzona wersja inspirowana pamiętnym trailerem trzeciego Wiedźmina. Zobaczcie, co takiego udało się stworzyć przy pomocy programu do renderowania grafiki.
Muszę przyznać, że Massimiliano potrafi w realistyczne odtworzenie twarzy. Jeszcze niedawno pojawił się na PlanetaGracza.pl artykuł odnośnie AI, które poprawiło wizerunek bohaterów z Dzikiego Gonu. Według mnie śmiało obok tamtejszych prac można by postawić powyższe.
Obecnie taka grafika w grach wideo wydaje mi się abstrakcją, ale kolejne generacje konsol pokazały w przeszłości, że każdorazowo można było mówić o ogromnym przeskoku. Czy CD Projekt RED dałoby radę przejść z gry Wiedźmin 3: Dziki Gon do grafiki jak w powyższych kadrów w Wiedźminie 4? Oh, chciałbym to zobaczyć. Prawdą jednak jest fakt, że ostatnia, pełnoprawna przygoda Geralta z Rivii znacząco popchnęła jakość wrażeń wizualnych do przodu. Wielu moich znajomych (i ja) kupowała z okazji premiery wymienionej produkcji nowe karty graficzne lub nawet zupełnie nowe komputery. Nie zdziwię się, jeśli za kilka lat w przypadku ewentualnego czwartego Wiedźmaka sytuacja się powtórzy.