Ubisoft pozwany! Gracze wzięli sprawy w swoje ręce

Ubisoft hejtowany przez graczy.
Newsy PC PS4 X360 Xbox Series

Pamiętacie aferę, jaką wywołano wyłączenie serwerów gry The Crew przez Ubisoft? Dużo hejtu, wiele dyskusji i niezadowolenie graczy były trudne do przeoczenia. Okazuje się, że temat jest wciąż żywy, a pewna dwójka graczy zdecydowała się wytoczyć konkretne działania wobec firmy. Przeciwko francuskiemu gigantowi złożono bowiem pozew.

Ubisoft pozwany, gracze wkurzeni

Francuska firma od jakiegoś czasu nie ma dobrej passy, ani też niespecjalnie próbuje robić cokolwiek, co mogłoby spodobać się graczom. Dość powiedzieć, że obecnie Ubisoft kojarzony jest z “tą złą korporacją”, która tłumaczy nam, że wcale nie posiadamy gier, a jedynie wypożyczamy ich licencje. Takie twierdzenia nie są odbierane pozytywnie, tak samo zresztą jak odłączanie gier od sieci i uniemożliwianie kontynuowania rozgrywki.

A to poniekąd stało się powodem wytoczenia pozwu przeciwko firmie przez dwóch graczy z Kalifornii. Jak wytłumaczono w piśmie sądowym, firma jest przez nich pozywana przez uczynienie The Crew niegrywalnym:

Wyobraź sobie, że kupujesz maszynę do gry w pinball, a lata później wchodzisz do swojego pokoju, żeby zagrać, tylko po to, żeby odkryć, że brakuje wszystkich paletek, flippera i zderzaków, a monitor, który dumnie wyświetlał twój niepodważalny najlepszy wynik, został usunięty. Okazuje się, że producent flippera postanowił wejść do twojego domu, wybebeszyć wnętrze maszyny i pozbawić cię możliwości grania w grę, którą kupiłeś i myślałeś, że posiadasz.

Fragment pozwu przeciwko firmie

Zobacz też: Wiedźmin 4 z datą premiery na GOG-u? Fani szaleją, ale srogo się rozczarują

Dodatkowo pozew motywowany jest faktem, że gracze kupili fizyczne egzemplarze gry i mieli prawo sądzić, że będą użyteczne na zawsze. Tak się jednak nie stało i wynika to z decyzji Ubi. Trzeba przyznać, że argumentacja nie jest zła. Pozostaje pytanie, jaką formę obrony obierze gigant.

Źródło: psu.com

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie