TOP 30 najlepszych gier na Xbox Series X i S
25. Grounded
Pamiętacie taki film „Kochanie, zmniejszyłem dzieciaki”? No to w zasadzie mocno inspirowana tamtym pomysłem „gradaptacja”. Oczywiście, jest to kolejny reprezentant dość wyświechtanego gatunku survivali, jednak samo podejście do tematu jest dość świeże. Tym bardziej na ostatniej iteracji Xbox-a. Zresztą, tytuł znajdziemy w Game Passie, więc jego wypróbowanie to w zasadzie żadna strata. Być może wciągnie na dłużej, niż się spodziewacie?
24. Tony Hawk’s Pro Skater 1 + 2
Zremasterowany Tony Hawk okazał się lepszy niż fani mogliby się spodziewać. Nowa grafika, ulepszone sterowanie, poprawione trasy – jeżeli jesteście fanami sporu deskorolkowego, to aż wstyd nie spróbować w grze swoich sił. Tym bardziej że Tony Hawk to seria od zawsze faworyzująca kontrolery od konsol, tak więc Series X wydaje się idealną maszyną na odpalenie tytułu.
23. Gears Tactics
Turowa odsłona cenionej serii mającej swoje początki na konsoli Microsoftu. Gears Tactics nadspodziewanie dobrze zmienia szybką akcję w tę nieco „wolniejszą”, ale pozostaje przy tym wierna oryginałowi. Przyznam, że sam nie przepadam aż tak za turówkami, ale ta wciągnęła mnie na zaskakująco długo. I, uwierzcie mi, to jest dość niezła rekomendacja. Szczególnie jeżeli Gearsy uwielbiacie, ale w tego spin-offa jeszcze nie graliście.
22. Hitman 3
Trzecia odsłona nowej trylogii ma wszystko to, za co pokochaliśmy poprzednie części. I do tego podsumowuje dotychczasową historię w naprawdę wielkim stylu. Genialne pożegnanie (oby chwilowe!) z agentem 47. No i warto też wspomnieć o tym, że tytuł naprawdę świetnie radzi sobie na XSX. W obecnym roku powinniśmy spodziewać się aktualizacji wprowadzającej ray tracing, a to kolejny argument nad zastanowieniem się nad grą.
21. Marvel’s Guardians of the Galaxy
Po problematycznych Marvel’s Avengers przyszła pora na Strażników Galaktyki… I wiecie co? Deweloperzy poradzili sobie wyśmienicie. Mamy tu dość długą, ciekawą historię, sporo humoru i mnóstwo nawiązań do komiksów. Oczywiście, można zarzucić brak możliwości sterowania całą drużyną czy miejscami nużącą walkę, ale jeżeli lubicie komiksy albo choćby filmy Marvela – szkoda nie spróbować.