Firma wycofuje skażoną mąkę. Fani The Last of Us przerażeni
Amerykańska firma General Mills wycofuje ze sprzedaży partie skażonej mąki. Fani The Last of Us węszą apokalipsę, ale nie musicie się o nic martwić.
Serial The Last of Us pod paroma względami różnił się od swojego “growego” pierwowzoru. Jedną ze zdecydowanie największych różnic jest nieco bliższe zarysowanie okoliczności wybuchu pandemii kordycepsa. Grzyb zaczął infekować ludzi, począwszy od pracowników młyna, w którym doszło do zakażenia nim mąki. Joel, główny bohater serialu, miał sporego farta, że w dniu początku apokalipsy przez cały czas omijał mączne rzeczy.
Dlatego też gracze i fani serialu zaczęli się martwić, że oni takiego szczęścia nie będą mieli. Amerykańska FDA (Agencja Żywności i Leków) niedawno wystosowała komunikat dotyczący wycofania z obrotu mąki firmy General Mills. Okazuje się, że partia produktu była zakażona. Nie dotyczy to oczywiście Polski, bo mowa o Stanach Zjednoczonych. Mimo wszytko tamtejsi fani TLoU zaczęli się mocno martwić. Oczywiście piszę to półżartem, bo nie chodzi tu absolutnie o grzyba, a do rzeczywistej paniki raczej nigdzie nie doszło. Mimo wszystko pokazuje to, jak wysoką świadomość mają dziś seriale czy gry.
Okazuje się jednak, że mąka została zakażona… salmonellą infantis. To dość “powszechny” problem z żywnością, który często dotyczy także produktów znajdujących się na półkach polskich sklepów. Nie ma więc mowy o żadnym grzybie, a tym bardziej kordycepsie, ale gracze za granicą na social mediach szybko wykorzystali okazję, aby przepowiedzieć, że to początek apokalipsy. Insprzektorzy FDA natknęła się na zakażoną partię przypadkiem, w trakcie rutynowej kontroli.
Mimo wszystko naukowcy są zdania, że i tak dzielą nas “3 kroki” od kordycepsa rzucającego się na ludzi. Niedawno głośno było także o pierwszym przypadku człowieka zainfekowanego grzybem…