Starfield jest lepszy, bo jest ekskluzywny na Xbox – twierdzi Todd Howard

Najlepsze mody do Starfield.
Newsy PC Xbox Series

Todd Howard postanowił zaznaczyć, jak istotna w projektowaniu Starfield była jego ekskluzywność. Gra wyszła na Xbox i PC, co czyni ją lepszą.

Starfield to niekwestionowany hicior ostatnich dni, który z pewnością spędzi sen z powiek wielu graczom złaknionym eksploracji kosmosu. Tytuł stał się po części sprzedażowym hitem, po części nawet viralem i nie ma się co dziwić. To w końcu nowa gra od Bethesdy. I podobno to właśnie fakt, że jest konsolowo ekskluzywna czyni ją aż tak wybitną.

Todd Howard w rozmowie z BBC wyjaśnił swoje podejście do tego tematu. Ma w tym trochę racji, bo Microsoft mocno zainwestował w ten projekt i zdecydowanie pomógł go rozwinąć. Do tego deweloperzy skupili się wyłącznie na jednym sprzęcie (i PC, rzecz jasna), dzięki czemu mogli w pełni poświęcić się swojej wizji.

Wiesz, że jest to sprzęt lub rzecz, na której ludzie grają, więc możliwość skupienia się na tym zawsze daje lepszy produkt. Oczywiście chcesz, aby ludzie mieli do niego dostęp. Ale bycie z Xbox oznacza dla nas łatwy dostęp i powiedziano mi, że spodziewamy się, że więcej osób zagra w tę premierę niż cokolwiek, co kiedykolwiek zrobiliśmy, i to pomimo sukcesu naszych poprzednich gier

– wyjawił Todd Howard, reżyser Starfield

Z drugiej jednak strony takie pozycje jak Red Dead Redemption 2 są multiplaformowe i również porażają skalą. Także, wbrew słowom Howarda, nie zawsze daje to “lepszy produkt”.

Starfield jest tak dobry, bo pomagał Microsoft

Analityk David Reitman wypowiada się w podobnym tonie, zwracając jednak uwagę na to, jakie wsparcie zapewnił Microsoft. Jego zdaniem to właśnie dzięki “zielonym” i przejęciu ZeniMax Media Bethesda mogła wydać tak wielką grę. Oczywiście trzeba pamiętać, że Todd Howard na zrealizowanie swojej wizji kosmicznej przygody musiał czekać wiele lat, aby technologia sprostała takim wyzwaniom.

Inwestycja: Wraz z przejęciem przez Microsoft firmy ZeniMax Media, spółki macierzystej Bethesdy, za 7,5 miliarda dolarów, ta gra to nie tylko projekt z pasji – to poważny ruch biznesowy, który wstrząśnie branżą rozrywkową.

– twierdzi analityk na LinkedIn

Microsoft mocno wspierał Bethesdę, bo w planach wydawniczych korporacji nie ma na razie innego wielkiego hiciora na ten rok. No, przynajmniej nie tej samej skali. Tymczasem wszyscy czekają na Spider-Mana 2, który raczej nie jest przeciwwagą Starfielda. To jednak bestseller na zakończenie roku od Sony, czyli bezpośredniej konkurencji amerykańskiego giganta.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie