Star Wars Outlaws z trybem dla hardkorów. Otwarty świat bez wskazówek wygląda zjawiskowo

Star Wars Outlaws z trybem gry dla prawdziwych hardkorów
Newsy PC PS5 Xbox Series

Jedną z największych zalet gry Star Wars Outlaws ma być otwarty świat gry. Ten będzie obfitował w różne aktywności i ciekawe miejsca do znalezienia, a także cele do zrealizowania. Najbardziej wytrwali gracze będą mogli skorzystać ze specjalnego trybu, który pozbawi ich wszystkich podpowiedzi kontekstowych na terenie obiektów i trasy. To coś dla prawdziwych odkrywców, chcących nieustannie się zaskakiwać — a będzie czym.

Ciekawy tryb rozgrywki w Star Wars Outlaws

Otwarte światy w grach charakteryzują się rozmachem i masą rzeczy, które możemy zrobić lub odkryć. Nawigowanie na dużej przestrzeni twórcy próbują nam ułatwić np. poprzez dodanie specjalnych wskazówek i drogowskazów. Te mogą przybierać różne formy, na przykład charakterystycznych, jednokolorowych informacji, które podpowiadają nam, w którą stronę się kierować. Gra Star Wars Outlaws będzie mrugała do nas okiem poprzez żółte linie i wskaźniki, ale to nie każdemu przypadnie do gustu.

Na szczęście w nadchodzącej produkcji nie zabraknie trybu dla prawdziwych eksploratorów. W ustawieniach gry będziemy mogli wyłączyć podpowiedzi i całkowicie zdać się na własną intuicję. Niczym prawdziwi poszukiwacze przygód będziemy musieli wytężyć zmysły i dokładnie przepytywać napotkane postaci. Zaopatrzeni w tę wiedzę poszukamy miejsca, w których czekać na nas będą ważni bohaterowie czy lokacje, które należy odwiedzić.

Zobacz też: Przełamcie mrok, wyposażając się w genialny gadżet nie tylko dla graczy

Tryb Explorer z pewnością ucieszy największych wyjadaczy otwartych światów i gier Ubisoftu. Nasz cel jest na północy, w połowie drogi między fabryką a miastem? Cóż, pora ruszyć w drogę, lecz tym razem bez znaczników i ułatwień.

Nadchodząca premiera w uniwersum Star Wars odbędzie się już 30 sierpnia na PC, PS5 i Xbox Series X|S.

Źródło: gamingbolt.com

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie