Sons of the Forest w kolejnych szczegółach dzięki karcie na Steam. Kanibalistyczne Animal Crossing

Sons of the Forest kanibal w świetle latarki
Newsy PC

Sons of the Forest dostało własną stronę na Steam. Dzięki niej poznaliśmy fabularne szczegóły oraz nowe mechaniki i systemy rozgrywki.

Chcielibyście zagrać w Animal Crossing: New Horizons, ale jest dla Was zbyt “cukierkowo”? No to nie musicie się martwić, gdyż nadchodzi Sons of the Forest – jeden z najbardziej oczekiwanych survival horrorów tego roku. I choć gra raczej niewiele ma wspólnego z cenioną serią od Nintendo, nie zabrakło paru podobieństw. Wszak zmieniające się pory roku to jedna z głównych atrakcji Animal Crossing.

SotF dostało właśnie swoją stronę na Steam. Stało się to niedługo po tym, gdy twórcy ogłosili przesunięcie terminu premiery gry. No szkoda, ale lepiej poczekać i dostać hit, niż wydany pospiesznie kit. Dzięki karcie produktu poznaliśmy parę istotnych założeń rozgrywki.

Oczywiście o zmiennych porach roku było wiadomo już wcześniej, ale dopiero teraz dokładnie wyjaśniono ich wpływ na rozgrywkę. Tak – gra będzie zawierać różne pory roku. W okresie wiosennym i letnim najłatwiej będzie zdobyć nam pożywienie i wiele innych cennych surowców. Część z nich najlepiej jednak zachować na zimę, gdy liczba dostępnego pożywienia znacznie się zmniejszy. Co ciekawe, kanibale również mogą wtedy cierpieć na problemy z dostępem do obiadu. Dlatego najatrakcyjniejszą opcją może im się wydać właśnie… nasza głowa. Albo serce. No, zależy na co akurat mają ochotę.

Sons of the Forest to “survival horror simulator”

Twórcy znów stawiają na pełną nieliniowość i atrakcje otwartego świata. Nie będzie “pomiatających nami NPC-ów” czy innych klasycznych questów. Gracz ma sam decydować o tym, co zrobi. Pomoże w tym sporo zupełnie nowego wyposażenia oraz broni palnej. Wciąż jednak będziemy polegać głównie na tradycyjnych metodach przetrwania.

To wszystko jednak było wiadome już wcześniej albo sami się tego domyślaliśmy. Twórcy tym razem wyjaśnili nam założenia fabularne. W “jedynce” trafialiśmy na kanibalistyczną wyspę przypadkowo, jako pasażerowie samolotu. W “dwójce” mamy jednak konkretny cel – znaleźć i odbić porwanego miliardera. Ciekawi mnie, w jaki sposób może to poszerzyć lore The Forest – przecież nie chodzi tu wyłącznie o “wyspę zamieszkałą przez kanibali”.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie