Skradziono dokumenty z Wiedźmin 3: Dziki Gon! Wyciek zdradza zakończenia, fabułę, misje poboczne…
Do premiery gry zostało lekko ponad 8 miesięcy. Będzie to niespokojny czas zarówno dla fanów gry, jak i dla studia CD Projekt RED.
Zestaw dokumentów deweloperskich z Wiedźmin 3: Dziki Gon został prawdopodobnie skradziony przez jednego z użytkowników forum dyskusyjnego 4chan. Okazało się bowiem, że jeden z pracowników CD Projekt RED przechowywał dokumentację gry na wirtualnym dysku Google Drive, który mógł być przez nieuwagę ustawiony jako publiczny.
To oczywiście jedynie domysły, ale potwierdzone screenem, który prezentujemy na końcu tekstu. Część grafik z przecieku znalazło się również na forum reddit. Linków nie publikujemy, by nie robić spoilerów oraz mając na uwadze fakt, że materiały zostały zdobyte nielegalnie. Aby zaspokoić Waszą ciekawość, zamieszczamy jednak grafikę oraz zrzut, które pochodzą z wycieku (bez spoilerów!)
Wśród informacji wykradzionych przez hakera znalazły się np. różne grafiki koncepcyjne, opis fabuły dla misji pobocznych, lista postaci występujących w grze, spis potworów oraz najważniejszych elementów historii. Niestety, do sieci wyciekły również zakończenia gry.
[caption id="attachment_6829" align="aligncenter" width="1200"] Grafika koncepcyjna z Wiedźmin 3: Dziki Gon[/caption]
[caption id="attachment_6830" align="aligncenter" width="720"] Screen z Wiedźmin 3: Dziki Gon[/caption]
Dowiedzieliśmy się ponadto, że gra w wersji na PC była gotowa na początku tego roku, dokładnie w lutym. Data premiery Wiedźmin 3: Dziki Gon została jednak przesunięta na przyszły rok. Dlaczego? Prawdopodobnie chodzi o optymalizacje tytułu pod konsole nowej generacji.
Przypominamy, że premiera nowego Wiedźmina została ustalona na 24 lutego 2015 roku. Poza wersją na blaszaki będą edycje na PlayStation 4 oraz Xbox One.
Wszystko o Wiedźmin 3: Dziki Gon w jednym miejscu!
Mimo że źródło wspomnianego wycieku zostało już usunięte, po internecie krąży część skradzionych plików. Radzimy zatem uważać, by nie natknąć się na spoilery, publikowane przez osoby chcące nam zepsuć zabawę.