Premiera PS5. Czyżby prestiżowy dziennik źle zrozumiał przesłanie Sony?
Ostatnie doniesienia wskazywały, że premiera PS5 nastąpi najwcześniej w 2021 roku. Ma tak wynikać ze słów prezesa Sony Interactive Entertainment. Są jednak zdania odmienne. Dziennikarz Bloomberga, największej na świecie agencji prasowej, twierdzi, że prezes Sony mógł zostać źle zrozumiany. Kiedy zatem premiera PlayStation 5?
Od zeszłego tygodnia sieć huczy na temat premiery PS5. Ta miałaby nastąpić w 2021 roku – wynika z artykułu The Wall Street Journal, którego redaktor miał przyjemność porozmawiać z Johnem Koderą, prezesem Sony Interactive Entertainment. Ponoć podczas spotkania z grupą dziennikarzy prezes SIE powiedział: Wykorzystamy następne trzy lata, aby przygotować się na kolejny krok, zebrać siły i z impetem wskoczyć w przyszłość.
Premiera PS5 – Bloomberg odnosi się do sprawy
Nie wszyscy zgadzają się z wnioskiem wysnutym przez The Wall Street Journal odnośnie premiery nowej konsoli od Sony. Taką osobą jest redaktor Bloomberga, który uważa, że Kodera nic nie wspominał o trzech latach w kontekście nadejścia PlayStation 5.
– Nie zgadzam się w tym miejscu z The Wall Street Journal. Również przeprowadziłem z nim wywiad [z prezesem Sony] i nie sugerował on, że od PS5 dzielą nas trzy lata. Poza tym, Sony prognozuje duży spadek zysków z PlayStation do marca 2021 roku. To pociąga za sobą duże koszty związane z wprowadzeniem nowego sprzętu. Wciąż widzę premierę PS5 na jesień 2020 roku – pisze Yuji Nakamura, redaktor Bloomberga w Tokio, na Twitterze.
Do not agree w/ WSJ here. I also interviewed him and he did not imply PS5 is 3 years away. Besides, Sony is forecasting a big drop in PlayStation profit by March 2021. That implies big costs due to new hardware launch. I still see PS5 launching Fall 2020https://t.co/lVEeSPaYnd
— Yuji Nakamura (@ynakamura56) 24 maja 2018
Możliwe zatem, że The Wall Street Journal poszedł zbyt daleko z interpretacją słów Kodery i premiera PS5 w 2021 roku może być fałszywym tropem.
PlayStation 5 będzie konsolową hybrydą?
Już Nintendo Switch udowodniło, że połączenie grania mobilnego ze stacjonarnym ma sens i dobrze się sprzedaje. Możliwe zatem, że Sony podąży podobną ścieżką. John Kodera wspomniał, że Sony szuka sposobów na większą integrację mobilności z rodziną PlayStation i ponoć nie chodzi o dedykowanego ku temu handhelda. Prezes SIE mówi o szerszej perspektywie i jednocześnie podkreśla wagę usług sieciowych.
Zapewne PlayStation 5 połączy w jakiś sposób granie mobilne ze stacjonarnym, lecz czy będzie to rozwiązanie sprzętowe (jak w Nintendo Switch) czy związane z usługami pozwalającymi przenosić rozgrywkę z TV na ekrany smartfonów oraz tabletów? A może mocna ekspansja PlayStation Now? Jest kilka opcji, póki co możemy bawić się w zgadywanki.