Sony ma dziwny pomysł. Chce, aby konsola grała w gry zamiast gracza

Aktualizacja PS5 zepsuła tonę gier | Newsy - PlanetaGracza
Newsy PS5

Wyobrażacie sobie, że kupujecie nową grę, a PlayStation przechodzi ją za Was? Taka może być przyszłość, no bo przecież kto chce grać w swoje gry?

Oczywiście troszkę żartuje, bo jednak cały pomysł ma sens, choć nietrudno odnieść się do niego z dystansem. W końcu tego typu “ułatwienia” niekoniecznie mogą się sprawdzić.

Nowy patent PlayStation

Raz na jakiś czas w sieci pojawiają się coraz to bardziej wymyślne patenty japońskiego giganta gamingowego. Niektóre są jednak bardzo, ale to bardzo obiecujące – jak choćby możliwość rozpoczynania rozgrywki w dosłownie dowolnym momencie gry. Inne pomysły zakładają jeszcze ciekawsze narzędzia, jak choćby… hologram do PS5.

Najnowszy patent, o którym donosi m.in. VG247, dotyczy możliwości automatycznego przechodzenia gier. Sony widzi przyszłość, w której to konsola grałaby za Was. Brzmi dziwnie? Niby tak, ale jest w tym pewien sens. Technologia mogłaby bowiem automatycznie przechodzić nudne, trudne lub po prostu mało atrakcyjne dla graczy fragmenty tak, aby ci nie musieli przejmować się niczym, a po prostu kontynuować rozgrywkę w dowolnym momencie.

Pomysł ma sens przede wszystkim dla tych graczy, którzy nie lubują się w skokach trudności. Wiele gier ma nagły wzrost poziomu trudności i taka walka z bossem może wielu odbiorcom nagle nastręczyć problemów. Sony opatentowało więc “metodę i system automatycznego odtwarzania fragmentów gry wideo”.

Zdaniem patentu “tryb automatycznej gry wykorzystuje dane z modelu gry użytkownika do automatycznego odtwarzania AGC dla użytkownika przy użyciu stylu gry, który symuluje styl gry użytkownika”, przy czym “po zakończeniu rozgrywki AGC w trybie automatycznym na ekranie urządzenia użytkownika używanego przez użytkownika podczas rozgrywki wyświetlane jest powiadomienie o wznowieniu. Powiadomienie o wznowieniu daje użytkownikowi możliwość zaprzestania korzystania z trybu automatycznej gry i wznowienia rozgrywki w trybie aktywnej gry”.

Idea jest całkiem zacna. Jeśli cenicie sobie część RPG-ów, ale nie możecie się przeboleć przez stopujący progres grind lub natraficie na wyjątkowo nudny fragment, Sony mogłoby na to pomóc. Tylko czy nie lepiej jest po prostu odłożyć tę grę i przestać się nią katować?

Źródło: VG247

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie