PlayStation odsuwa się od Activision Blizzard i widać to na przykładzie Call of Duty: Vanguard
Szef PlayStation zapowiadał wyjaśnienie sprawy z kontrowersjami wokół Activision Blizzard. Firma najwidoczniej podjęła pierwsze kroki w związku ze skandalem.
PlayStation z pewnością nie odetnie się całkowicie od gier Activision, ale ewidentnie “coś jest na rzeczy”.
PlayStation vs Activision Blizzard – runda druga
Choć gracze od lat są cięci na Activision Blizzard, firma dopiero teraz znalazła się w prawdziwym ogniu krytyki. Wszystko za sprawą doniesień o wykorzystywanie i molestowanie przez przełożonych w firmie. O całej sprawie miał nawet wiedzieć CEO korporacji, Bobby Kotick.
Wkrótce po zarzutach, do sprawy odnieśli się wielcy partnerzy Activision Blizzard. Szef Xbox wyraził swoje zaniepokojenie i “przyjrzenie się sprawie”. Natomiast Jim Ryan z PlayStation wystosował specjalny list, w którym prosił o bardziej konkretne wyjaśnienie sytuacji przez korporację.
Teraz być może jesteśmy świadkami pierwszych działań związanych z “odsuwaniem się” od Activision. Strona główna PS od dawna promowała najnowszą strzelankę Sledgehammer Games, Call of Duty: Vanguard. Baner nagle jednak zniknął.
Bloomberg doniósł wczoraj, że dyrektor generalny PlayStation wysłał notę do Activision Blizzard na temat tego, jak zamierzają oni rozwiązać swoją wewnętrzną sytuację. Wygląda na to, że PlayStation usunęło Vanguard z sekcji “featured” na swojej stronie.
CharlieIntel na Twitterze
Oczywiście nie oznacza to, że PS już nie będzie promował gier od jednego z największych wydawców i producentów gier wideo. Być może podmiana banera jest gestem “na zaś”, aby udowodnić, że firma nie wspiera ani nie promuje nielegalnych i nieetycznych działań. Musimy czekać na to, aż zarząd firmy bardziej konkretnie odniesie się do sprawy.