Kiedy nowy Battlefield? Electronic Arts ma teraz inne plany
Póki co zostaje nam męczenie Battlefield 1.
Najnowsza odsłona serii wyszła całkiem nieźle i wygląda na to, że jeszcze długo w nią pogramy czekając na kolejną część Battlefield. Jak zaznaczył dyrektor finansowy Elektroników, Blake Jorgensen, Battlefield nie powróci przez kolejnych kilka lat. – W przyszłym roku będziemy mieli Battlefront, grę z cyklu Star Wars – potwierdził Jorgensen przemawiając na Nasdaq 35th Investor Program.
Zaznaczył on również, że nadchodzący Battlefront będzie znacznie większy i o wiele bardziej ekscytujący niż zeszłoroczny tytuł, a wydawca wziął sobie do serca krytykę tamtej części. – Inna rzeczą było to, że pracując nad minionym Battlefrontem działaliśmy w zasadzie na kanwie starej trylogii Gwiezdnych Wojen, nie używając żadnych nowych pomysłów choćby z Epizodu VIII, ponieważ nasza gra wyszła trochę wcześniej niż sam film. W przyszłym roku będziemy mieli natomiast możliwość większego wykorzystania treści z nowych filmów – mówi Blake Jorgensen, cytowany przez serwis VideoGamer.
Jak zatem widzicie, za kilkanaście miesięcy zamienimy karabiny na blastery i miecze świetlne. Zadowoleni?
Data premiery nowej części Battlefront nie została jeszcze ujawniona, lecz powinniśmy się szykować na końcówkę 2017 roku.
Battlefield jak Counter Strike? Oto najnowszy plan EA
W trakcie Credit Suisse 2016 Annual Technology Conference w Arizonie, szef EA Peter Moore wypowiedział się na temat przyszłości marki Battlefield. Okazuje się, że od przynajmniej sześciu miesięcy rozwijany jest plan, dzięki któremu BF miałby stać się drugim Counter Strike’iem.
– W ostatnich latach mocno przyglądamy się e-sportowi, a w ciągu sześciu miesięcy stwierdziliśmy, że to najwyższy czas, aby w niego zainwestować. Nie chodzi tutaj tylko o nasze licencje. Nasz kalendarz na 2017 rok pokazuje nasze pełne zaangażowanie w tworzenie konkurencyjnego trybu gry dla serii Battlefield – twierdzi Moore i dodaje, że głównie chodzi o multiplayer.
– Istnieją mikrotransakcje zwane BattlePacks, które pozwalają rozwijać postać. Z wielkim podziwem patrzymy też na Counter Strike: Global Offensive, gdzie udało się świetnie połączyć wiele elementów i fenomenalnie zaangażować społeczność – dodaje szef EA.
Czyżby w planach miał pojawić się nowy tryb rozgrywki w Battlefield, który producent będzie rozwijać z myślą o e-sportowej scenie? Na to wygląda. Czekamy na efekty i pierwsze konkretne ogłoszenia.