Nowy 3DS bez blokady regionalnej?
To może być jedna z lepszych decyzji Nintendo.
Zapowiedziana niedawno odświeżona wersja handhelda naprawdę może sprzedawać się jak świeże bułeczki. Obecny 3DS posiada bowiem blokadę regionalną, która uniemożliwia nam importowanie gier z USA oraz Japonii.
Choć Nintendo nie ogłosiło tego oficjalnie, krążą już po internecie pogłoski, jakoby nowy 3DS nie posiadał wspomnianej blokady. Jeśli okaże się to prawdą, big N może sporo zyskać zwłaszcza w Europie, która dostaje tytuły albo na samym końcu, albo w ogóle.
Wiadomo, że import z kraju Kwitnącej Wiśni może okazać się nieopłacalny, zważywszy na barierę językową. Wcześniejszy dostęp do gier ze Stanów Zjednoczonych to już co innego. Amerykanie często dostają również pudełkowe wydania tytułów, które u nas pojawiają się jedynie w wersjach elektronicznych, choćby Code of Princess oraz Nano Assault.
Więcej informacji na temat New 3DS powinniśmy poznać podczas Tokyo Game Show, które rozpoczynają się 18 września.
O autorze
Darek Madejski
Wspomina gaming lat 90. z wielkim sentymentem. Ekspert w dziedzinie retro sprzętu oraz starych konsol. Oprócz duszy kolekcjonera, fan współczesnych gier singleplayer, głównie tych na PlayStation. Specjalista w treściach dotyczących PS Plus oraz promocji. Poza pracą, fan seriali w klimacie postapokaliptycznym, koszenia trawy, rąbania drewna i zajmowania się wszystkim, by tylko nie siedzieć w miejscu.
