Netflix już teraz podnosi ceny w Polsce, bo chce “zapewnić jeszcze więcej rozrywki”
Mało sensowne tłumaczenie to jedno, ale Netflix z najdroższej subskrypcji SVOD staje się jeszcze droższy. Firma oficjalnie podnosi ceny w Polsce.
Konkurencja na rynku SVOD jest sroga, a przez ostatnie lata dostaliśmy wiele alternatyw dla bijącego rekordy popularności Netfliksa. I choć platforma nadal jest największym tego typu serwisem w naszym kraju, może to nieco dziwić – już przy okazji blokowania haseł czy wprowadzenia reklam wszyscy w internecie grzmieli, że rezygnują.
Netflix podnosi ceny – oto nowy cennik w Polsce
- Pakiet Podstawowy: 33 zł/miesiąc (poprzednio 29 zł)
- Standard: 49 zł/miesiąc (poprzednio 43 zł)
- Premium: 67 zł/miesiąc (poprzednio 60 zł)
Jak więc widać – wielkiej różnicy nie ma, ale to zawsze te kilka złotych dodatkowych płatności więcej. Szczególnie że Netflix i tak był drogi, a plan Premium w cenie prawie 70 złotych za miesiąc wydaje się szaloną kwotą – patrząc na sytuację ekonomiczną w naszym kraju szczególnie. Dlatego też nie zdziwię się, jeżeli znów w sieci pojawią się tony negatywnych opinii i wezwania do rezygnacji, ale… i tak z tego nic nie wyjdzie. Ot, taka natura internetu.
Powyższe ceny wchodzą w życie już teraz. Dla nowych subskrybentów wyświetlają się w serwisie od wczoraj, czyli tak naprawdę podwyżka cen jest nagła, bez wcześniejszego komunikatu – to akurat mało fajne zachowanie. Obecni użytkownicy mają nieco lepiej, bo na miesiąc przed wprowadzeniem nowych cen otrzymają stosownego e-maila z informacją. Jest to wymagane przez polskie prawo. To da im czas na dostosowanie się do wyższych cen lub ewentualną rezygnację.
Zawsze oferujemy naszym widzom wybór planów w zróżnicowanych cenach tak, by odpowiedzieć na ich indywidualne potrzeby. W miarę jak powiększamy ofertę różnorodnej i jakościowej rozrywki, od czasu do czasu prosimy naszych subskrybentów, by płacili nieco więcej.
Jak więc widać, firma ma wytłumaczenie na taki stan rzeczy – zamierza po prostu oferować lepszej jakości treści. To jednak dość mało sensowny argument, zwłaszcza że poziom produkcji oryginalnych bywa skrajnie różny. Niemniej, warto pamiętać, że serwis ma wiele hitowych seriali. Nadal jednak przyszłość streamingu w ogóle ma rzekomo rysować się w ciemnych barwach…
Źródło: Netflix