Netflix nie zna litości. Subskrybenci muszą się przygotować
Netflix zrezygnował z dalszego tworzenia interaktywnych filmów i seriali oraz usuwa niemal wszystkie wydane do tej pory. To nowy kierunek dla firmy.
Wielkie zmiany coraz wyraźniej zaznaczają swoje piętno na platformie Netflix. Firma od dawna próbowała podbić rynek gier wideo, ale nie tylko. Serwis oferował również dostęp do kilkunastu filmów i seriali interaktywnych, pozwalających użytkownikom/widzom podejmować pewnego rodzaju wybory w trakcie seansu. Teraz wiemy już, że to koniec tego typu treści.
Netflix oficjalnie zrezygnował z dalszego rozwoju interaktywnych filmów i seriali. Akurat niekoniecznie okaże się to wyraźną stratą dla sporej części subskrybentów. Firma zaczęła podboje tej niszy za sprawą interaktywnego Kota w Butach (zresztą, już niedostępnego), aby później wydać mnóstwo innych treści tego typu, głównie przeznaczonych dla młodszych odbiorców. Wśród nich nie zabrakło jednak kilku wyjątkowych pozycji, jak choćby filmu Czarne Lustro: Bandersnatch czy serialu o przetrwaniu z Bearem Gryllsem. I to właśnie te dwa (plus Unbreakable Kimmy Schmidt: Kimmy vs. the Reverend, Ranveer vs. Wild with Bear Grylls) pozostaną. Reszta zostaje usunięta już 1 grudnia 2024 roku. W tym miejscu w serwisie znajdziecie wszystkie interaktywne produkcje.
To nie tylko zwrot w kierunku tworzenia “klasycznych” treści, ale także kolejny dowód na to, że Netfliksowi nie wyszło na polu gier wideo i chyba nie ma co oczekiwać aż takiej rewolucji. Platforma niedawno zlikwidowała zespół AAA odpowiedzialny za gaming, który nie wydał żadnej gry. Zamiast tego postanowiono mocniej korzystać z AI do opracowywania takich treści. Zapewne tytuły mobilne oparte na popularnych licencjach dalej będą powstawać.
Źródło: The Verge