Dwa studia łączą się, by wspólnie „tworzyć przyszłość Need for Speed”
To, że twórcy Dirt 5 i serii MotorStorm pomagają przy nowym Need for Speed, było wiadomo wcześniej. Teraz jednak połączyli się ze studiem Criterion.
Być może nie pamiętacie, ale jakiś czas temu pisaliśmy o paru ciekawostkach związanych z marką Need for Speed. Pete Johnson z EA opublikował ofertę pracy, w której wyraźnie dawał do zrozumienia na temat tego, kto zajmie się kolejnymi odsłonami legendarnej serii. Criterion Games zostało wyznaczone na to zaszczytne miejsce, ale pomagać im mieli twórcy z Codemasters Chesire. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, w jakim stopniu ci drudzy pomogą w produkcji.
Teraz Codemasters oficjalnie potwierdziło, iż ich studio na stałe łączy się z Criterion Games. Oznacza to, że Codemasters Chesire przestaje istnieć w takiej formie i od teraz będzie po prostu drugą lokacją dla Criteriona.
Możemy potwierdzić, że Criterion Games i zespół programistów z Codemasters Cheshire oficjalnie łączą się w celu stworzenia przyszłości Need for Speed, tworząc jedno studio Criterion z dwoma ośrodkami lokalizacyjnymi. Ta integracja opiera się na bliskim partnerstwie, jakie oba studia nawiązały w ciągu ostatnich kilku miesięcy.
– potwierdziło Codemasters na Twitterze
Przyszłość Need for Speed
Potwierdza to więc, że nad przyszłością marki czuwać będą dwa zespoły, choć tworzące aktualnie jeden. Warto przy tym zaznaczyć, że nie doszło do żadnych zwolnień ani redukcji. Ponadto Codemasters Birmingham wciąż zachowuje własną nazwę i skupi się na marce F1. Teoretycznie taka fuzja nie zmienia zbyt wiele dla studia z Runcorn (wbrew nazwie nie z Chesire), choć z pewności ułatwi wspólną pracę deweloperom.
Od niedawna wiemy, że nowa część NFS faktycznie zadebiutuje w tym roku. Electronic Arts potwierdziło to w swoim raporcie finansowym. Przyszłość marki to jednak nie tylko ta jedna gra. Tencent pracuje nad mobilną wersją Heat z 2019 roku (a przynajmniej tytułem na niej wzorowanym). Niedawno do sieci trafiły nieoficjalne materiały z gry, które wskazują na to, iż NFS ma całkiem spory potencjał także i na małym ekranie.