Mapa w Far Cry 4 taka sama jak w trójce
Ale twórca gry uważa, że to dobrze. Stawiają na jakość, a nie wielkość świata.
Wielu graczy może poczuć zaskoczenie. Jak to jest, że gra, która powstaje na konsole nowej generacji, będzie miała tak samo dużą mapę, jak ta która została stworzona dwa lata temu na poprzednie konsole? W końcu nowe sprzęty są potężniejsze, powinny pokazać coś więcej? Alex Hutchinson z Ubisoftu podkreśla, że w przypadku Far Cry 4 chodzi o to, żeby cały świat bardziej tętnił życiem, niż dawał graczom możliwość eksploracji ogromnego terenu.
- Czujemy, że mapa w Far Cry 4, która jest tej samej wielkości co ta z Far Cry 3, pasuje tutaj idealnie - podkreśla Alex Hutchinson. - Zamiast wielkich aren chcieliśmy się skupić na gęstości. Będzie więc więcej różnego rodzaju postaci czy zadań - dodaje. - To, że masz większą arenę, nie oznacza, że w całej grze jest więcej do zrobienia - podkreśla Hutchinson.
Jak Wam się podoba taka koncepcja?
Z kolei tutaj możecie przeczytać 20 innych ciekawostek na temat Far Cry 4.
O autorze
Robert Ocetkiewicz
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
