Rockstar “poszukuje perfekcji” w GTA VI. Tak wielkiej gry jeszcze nie było
Take-Two przyznaje, że oczekiwania względem GTA VI są wręcz kosmiczne. Tytuł podobno balansuje na skraju “doskonałości”, a sprzedaż może być historycznie wysoka.
Zwiastun GTA VI stał się najpopularniejszym gamingowym trailerem w historii YouTube, a nawet najszybciej zdobywającym popularność filmem poza teledyskami. To samo w sobie całkiem nieźle pokazuje, jak wielkie oczekiwania są wobec nowej gry Rockstar Games. Tytuł ma zadebiutować w 2025 roku, co sugeruje, że między GTA V a VI będzie 12 lat różnicy. To najwięcej w historii cyklu. Nic dziwnego, że gracze nie mogą się doczekać.
GTA VI niemal perfekcją
Nie tylko gracze zaciskają zęby, aby dożyć do 2025 roku i móc zagrać w nowe Grand Theft Auto. Na ostatnim spotkaniu biznesowym Take-Two, prezes korporacji Strauss Zelnick został zapytany o to, kiedy jest dobry moment na wydanie tak wielkiej gry jak GTA VI. “Dążymy do perfekcji, a kiedy czujemy, że zoptymalizowaliśmy się twórczo, to jest czas na wydanie” – wyjaśnia CEO. Zapewnił tym samym inwestorów, że “wszyscy siedzimy w tym razem” i członkowie Rockstar Games oraz kadra kierownicza mają na tyle odpowiednie pokłady finansowe, że proces developmentu nie będzie trwał wiecznie.
Potencjalnie istnieje nieodłączne napięcie między wprowadzeniem czegoś na rynek a stworzeniem doskonałości, ale ta firma błądzi po stronie doskonałości.
– wyjaśnia Strauss Zelnick (za GamesRadar)
Zelnick ponadto wyjawił, że twórcy i wydawca obecnie czuje, iż oczekiwanie na Grand Theft Auto VI przekracza oczekiwanie na poprzednią część. Dlatego też inwestorzy mogą spodziewać się kolosalnej sprzedaży. “Powstrzymujemy się od przewidywania, jak poradzi sobie ten tytuł, ale najwyraźniej oczekiwania są bardzo, bardzo wysokie” – wyjaśnił prezes.