“Mapa” GTA 6 w sieci, ale nie wierzcie w to, co na niej widzicie
W sieci pojawił się nowy przeciek GTA 6, ale informator szybko obalił zaprezentowane “dowody”. Podobne przecieki mają nie pojawić się przez następne parę lat.
Nowe GTA jest już swoistą legendą wśród graczy. Każdy czeka na pierwsze konkrety z nowego dzieła Rockstar Games, ale nie widać ich na horyzoncie. O ile co jakiś czas w sieci pojawiają się przecieki (i niektóre są wiarygodne), to oficjalnych wieści wciąż brak.
Niedawno sieć okrążył krótki filmik prezentujący coś, co miałoby być mapą z GTA 6. Jak nietrudno się domyślić, nagranie było rozmazane i ciężko było cokolwiek na nim dostrzec, choć spostrzegawczy gracze mogli wyłapać kilka podobieństw do mapy Vice City.
Głos w sprawie zabrał znany informator, Tom Henderson. Insider rozwiał wszelkie wątpliwości i powiedział wprost, że nie spodziewałby się takich przecieków przez najbliższych parę lat. Może to oznaczać, że szóstka wciąż jest na stosunkowo wczesnym etapie produkcji.
Tom Henderson niejednokrotnie pokazał, ze jest godnym zaufania źródłem przecieków. Ma on na swoim koncie ujawnienie wielu informacji o Battlefield 2042 czy nowościach zmierzających do Call of Duty. Znany dziennikarz, Jason Schreier, również potwierdził jego wiarygodność.
Jeśli liczycie więc, że w najbliższym czasie do sieci wycieknie pełna mapa nowego GTA, raczej możecie obejść się smakiem. Rockstar Games bardzo dobrze pilnuje swoich tajemnic i wątpię, aby tym razem było inaczej.
