Dying Light 2 ze specjalną opcją graficzną na next-genach
Jeden z deweloperów Dying Light 2 Stay Human opowiedział o trybach graficznych, które mają zawitać na next-genowym wydaniu gry. Gracze zadecydują, czy bardziej im zależy na jakości czy wydajności.
Dokładnie głos w tej sprawie zabrał Piotr Pawlaczyk, czyli Lead Level Designer z drużyny deweloperów pracujących nad DL2. Co takiego zagwarantuje graczom Quality Mode?
Opracowujemy kilka opcji dla nowej generacji. Dla graczy preferujących doznania wizualne przygotowaliśmy Quality Mode, który dzięki zastosowaniu ray-tracingu znacznie poprawił jakość scen, z naciskiem na oświetlenie otoczenia. Przy Quality Mode gracze zaobserwują większą dokładność np. efektów wolumetrycznych i wielu innych elementów post-processingu oprawy graficznej. Sam ray-tracing jest wtedy podstawą do generowania np. fizycznie poprawnych cieni.
– informuje Piotr Pawlaczyk, Lead Level Designer, w rozmowie z MP1st
Sam należę do graczy, którym jednak bardziej zależy na płynnej rozgrywce niż na wodotryskach graficznych. Jeśli mam wybór, zawsze stawiam na więcej FPS. Dlatego grając w Dying Light 2 raczej wybiorę Performance Mode, o którym Pawlaczyk mówi tak:
Dla tych, którzy tak jak Ty cenią sobie płynną rozgrywkę, przygotowaliśmy tryb Performance, który skupia się na wysokiej liczbie klatek na sekundę (60FPS + opcjonalnie z VRR), dzięki czemu doświadczenie szybkich elementów rozgrywki, takich jak tor czy walka, jest jeszcze bardziej płynne.
– dopowiedział Piotr Pawlaczyk
A Wam na czym bardziej zależy, grając w gry wideo? Wolicie więcej FPS czy lepszą jakość grafiki?
Pozostając w temacie wrażeń wizualnych, może przegapiliście nasz ostatni news o DL2? Jak pokazują materiały w tym artykule, gra na przestrzeni miesięcy znacząco wypiękniała. Naprawdę warto to zobaczyć, dlatego tym bardziej zachęcam, by tam zajrzeć.