Twórcy Dragon Age: The Veilguard zdradzają, o czym może być sequel gry

Dragon Age: The Veilguard sprzedaje się kiepsko | Newsy - PlanetaGracza
Newsy PC PS5 Xbox Series

O czym może opowiadać sequel gry Dragon Age: The Veilguard? Okazuje się, że po jednym z zakończeń ukryto pewną interesującą scenę. Twórcy sugerują nam, że mogą już mieć pewien pomysł na kontynuację serii. Ten nie zostanie jedna zrealizowany w najbliższych latach.

Co dalej z Dragon Age: The Veilguard?

Na nieco ponad miesiąc od premiery gry Dragon Age: The Veilguard wiemy, że BioWare skupione jest już na innym projekcie. Teraz za nadchodzącą grę studia możemy uznać nowe Mass Effect, podczas gdy twórcy ostatniej odsłony Ery Smoka mają dla nas pewną ciekawą informację – i to dotyczącą potencjalnego sequela. Ten nie został oficjalnie zapowiedziany, a dla wielu graczy historia opowiedziana w The Veilguard jest uznana za zakończoną, bez możliwości „rozszerzenia”. Czy aby na pewno?

Jak sugeruje John Epler (reżyser kreatywny gry), deweloperzy zostawili sobie pewną furtkę fabularną. Tę możemy poznać po jednym z dostępnych zakończeń gry. Zobaczymy wówczas scenę, w której tajemniczy Egzekutorzy obserwują wydarzenia z ostatnich odsłon serii. Co jest ich celem? Jak podaje Epler, to tajemnicza siła z innego kontynentu, która nie pojawiała się w grze, ale jest obecna w lore – i chce usunąć elfich bogów.

Grają w ekstremalnie długą grę, ponieważ nie chcą zostawić żadnej ze swoich części w szachu. Zawsze wybiorą opcję, która trzyma ich najdalej od szkody, a jednocześnie przybliża do osiągnięcia tych celów.

John Epler

Zobacz też: Tibia, czyli MMORPG każdego Polaka. Kultowe momenty, które wspominamy po latach

Oczywiście na ten moment jakiekolwiek rozważania o kontynuacji są czysto teoretyczne. BioWare po premierze nowej odsłony serii RPG rzuciło wszystkie siły do prac nad Mass Effect 5. To właśnie kosmiczna seria jest dla nich teraz priorytetowa, podczas gdy temat Dragon Age można uznać za zamknięty — przynajmniej w zakresie tworzenia czy opracowywania nowej odsłony. Możemy być niemal pewni, że w ciągu najbliższych kilku lat nie otrzymamy żadnych informacji o potencjalnym sequelu Ery Smoka.

Może to… dobrze? Warto, aby twórcy dobrze przepracowali wnioski wyciągnięte z ostatniej odsłony i wiele zarzutów, które gracze mieli wobec tej produkcji. To nie tak, że była bezwzględnie zła, ale do ideału było jej zdecydowanie daleko.

Źródło: IGN

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie