Dragon Age: The Veilguard na konsolach będzie olśniewać grafiką. Ray tracing na pokładzie

Dragon Age: The Veilguard kupicie taniej już teraz | Newsy - PlanetaGracza
Newsy PC PS5 Xbox Series

Chociaż Dragon Age: The Veilguard ma posiadać bardzo dobrą optymalizację, to gra nadal może dostarczyć wspaniałych wrażeń graficznych. To między innymi zasługa technologii NVIDIA, które będą wdrożone do gry. Jak poinformowano na targach GamesCom 2024, RPG od BioWare będzie obsługiwać zarówno DLSS 3, jak i śledzenie promieni. Co ważne, takie wodotryski będą dostępne również na konsolach. Szykuje się wizualny spektakl na potężnych telewizorach.

Dragon Age: The Veilguard – grafika najwyższych lotów

Wszystko wskazuje na to, że BioWare ma zamiar dopieścić swoją grę przed premierą i to w każdym calu, a także na wszystkich platformach. Wczoraj informowaliśmy, że tytuł posiada pecetowy rodowód i twórcy doskonale zdają sobie z tego sprawę. Dlatego uruchomiono dedykowany zespół, którego zadaniem było jak najlepsze przygotowanie gry do debiutu na komputerach. Gracze pecetowi będą mogli skorzystać z takich opcji, jak ray tracin czy DLSS 3. A co na to konsolowcy?

Zobacz też: Aby Mafia: The Old Country mogła się udać, twórcy muszą spełnić tylko jeden warunek

Jeżeli planowaliście zagrać w najnowszą odsłonę serii na PS5 lub Xbox Series X, to również mamy dobre wieści. Wspomniane graficzne usprawnienia, jak śledzenie promieni również będą dostępne na konsolach. Poinformowano o tym na targach, dając nam przedsmak graficznych wrażeń. Możecie zobaczyć je na powyższym materiale wideo.

Efekty prezentują się genialnie, lecz i tak najlepszym sposobem na rozgrywkę okaże się PC. To tam przy pomocy mocnej karty graficznej zobaczymy wszystko w najlepszej dostępnej formie. Premiera gry już niedługo – Dragon Age: The Veilguard ukaże się na rynku 31 października.

Źródło: wccftech.com

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie