Jak się podoba gameplay z Dragon Age: The Veilguard? Bo fanom nie za bardzo
Dostaliśmy niedawno 20-minutowy pokaz rozgrywki z Dragon Age: The Veilguard, który nie przypadł fanom do gustu. BioWare musi się mierzyć z krytyką.
Jeśli mam być szczery, dla mnie to trochę jak “być albo nie być” dla BioWare, które od lat nie wydało żadnego hiciora. Firma skupia się na powrocie do uwielbianego uniwersum, a robi to wręcz niepokojąco odważnie, zmieniając wręcz cały klimat gier.
Dragon Age: The Veilguard wywołało mieszane opinie
Sam nigdy nie byłem wielkim fanem serii Dragon Age (Mass Effect rulez!), choć przyznam, że spędziłem miłe dziesiątki godzin w poprzednich częściach. Taktyczna walka z systemem aktywnej pauzy średnio do mnie trafiała, ale fabuła i kreacja świata zawsze stała na najwyższym poziomie. I być może dlatego też sam mam pozytywne odczucia wobec Dragon Age: The Veilguard, które zupełnie inaczej podchodzi do serii.
Po pokazie rozgrywki wiele osób jest jednak nieco skonsternowanych. Część fanów obawia się nieco “stylizowanej” grafiki i potencjalnie “lżejszego” tonu. Dla innych gwoździem do trumny może okazać się postawienie na action-RPG, z walką niczym z hack’n’slashy. W komentarzach gracze narzekają na to, iż starcia wyglądają generycznie i nieinteresująco.
Inni z kolei martwią się o dialogi i scenariusz czy dziwną decyzję BioWare, które już w pierwszym pokazie rozgrywki zabiło uwielbianą postać z Dragon Age: Inkwizycja. Gameplay obejrzycie poniżej.
Obecnie na YouTube (dzięki, wtyczko!) jest aż 93 tys. łapek w dół w porównaniu do 63 tys. pozytywnych opinii graczy. Dysproporcja jest więc spora i oznacza, że większość internautów negatywnie ocenia zaprezentowane materiały.
Źródło: YouTube