Death Stranding na Maki i iPhone opóźnione. Gracze muszą poczekać
Biblioteka gier odpalanych natywnie na sprzętach od Apple rośnie w siłę. Niestety, aby doliczyć do niej Death Stranding, przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać. Poinformowano właśnie o opóźnieniu, które gra Hideo Kojimy zaliczy w drodze na sprzęt z logo nadgryzionego jabłka. Na szczęście nadal mowa o dość krótkiej perspektywie czasowej.
Death Stranding na iPhone z poślizgiem
Jeszcze w czerwcu tego roku Kojima Productions ogłosiło wprowadzenie wsparcia dla gier firmy na platformach Apple. Gracze z miejsca zaczęli wyczekiwać premiery mobilnej wersji Death Stranding w wersji reżyserskiej. Po kolejnych kilku miesiącach ta miała stać się faktem. Wszystko dzięki informacji 505 Games z początku listopada. Deweloperzy ogłosili, że gra jeszcze w tym roku trafi na urządzenia amerykańskiej firmy. Na liście znalazł się zatem iPhone, iPad i komputery z procesorami Apple M1 i wyższej serii.
To się jednak nie wydarzy, a przynajmniej jeszcze nie teraz. Właśnie pojawiła się dość przykra informacja o opóźnieniu premiery. Deweloperzy zawiadomili społeczność graczy, że ta musi się jeszcze uzbroić w cierpliwość. Twórcy muszą poświęcić więcej czasu na przygotowanie gry. Premiera tytułu została tym samym przełożona na początek przyszłego roku — marzec 2024 to termin, który tym razem obiecuje się dotrzymać.
Niby nie jest to wybitnie dobra wiadomość, ale przynajmniej możemy liczyć, że tytuł będzie odpowiednio dopracowany. Poza tym pamiętajmy, że sam wielki Hideo Kojima pracuje również nad innymi grami. W międzyczasie możecie rzucić okiem na to, co wiemy o drugiej odsłonie Death Stranding, a także co zaaferuje tajemnicze OD, tworzone we współpracy z Microsoftem.