Czyżby Sony miało w planach The Last of Us 2?

Burzę rozpoczęła grafika Marka Okona, który pracował przy pierwszej części gry. Autor umieścił na Facebooku obrazek przedstawiający dorosłą Ellie, pod spodem znajdował się podpis Let me tease you something… Its coming… ;]. Zwrot ten sugerował, że gra ujrzy światło dzienne, co wywołało spore poruszenie w internecie. Sprawa chyba wymknęła się spod kontroli, gdyż autor, który zilustrował protagonistkę postanowił ponownie zabrać głos. Przyznał się, że jego ilustracja nie ma związku z planowanym sequlem The Last of Us, a nawet jeśli takowy powstaje, to jest to owiane tajemnicą. Z kolei reżyser Naughty Dog Bruce Straley przyznał, że oglądając wspomniany szkic koncepcyjny dostał gęsiej skórki. Jednocześnie używając w swojej wypowiedzi zwrotu #GonnaBeAwesome, rozbudził nadzieje wielu graczy, sugerując, iż produkcja ujrzy światło dzienne. W lutym bieżącego roku Neil Druckmann stwierdził, że chociaż pracownicy studia Naughty Dog potrzebują odpoczynku, to pomysł by wydać kontynuację The Last of Us nie wydaje się pozbawiony sensu. Warunkiem byłoby jednak opowiedzenie interesującej historii bez powielania schematów, które gracze zdążyli już poznać.