Sprzedano skina do CS:GO o wartości niezłego mieszkania. Sporo kasy jak na wzór w kwiatki
Właśnie sprzedano skina do CS:GO w cenie całkiem niezłego mieszkania. Poszedł na niego ekwiwalent ponad 700 tys. zł. Nieczęsto zdarzają się takie transakcje.
Gdybym miał obecnie około 710 918 zł, zapewne kupiłbym sobie w końcu tego wielce pożądanego “PeSa Pięć”. Mógłbym też zainwestować w mieszkanie, ale rynek wciąż nie jest w stanie się pozbierać, więc może odłożyłbym to na później. Zdecydowanie jednak takie pieniądze mogłyby przyczynić się do wielu miłych chwil i to nie tylko u mnie, ale i u wielu innych osób. No ale… można też je wydać na skina do gry.
Oczywiście piszę to półżartem, bo kompletnie nie interesuję się tym, co niektórzy robią ze swoimi pieniędzmi. Sam w życiu dokonałem zapewne wielu dyskusyjnych transakcji, więc nawet nie mam prawa się o to czepiać. Z drugiej strony trzeba przyznać, że jest to olbrzymia inwestycja i to jeszcze nawet nie na rynku Steam. Ktoś niedawno kupił skina w CS:GO do AK-47 “Wild Lotus” za ekwiwalent 160 tys. dolarów.
Transakcja doszła do skutku na chińskim markecie skupiającym wirtualne przedmioty dla fanów popularnej sieciowej strzelanki. Czy warto było? No cóż – nie wiem. Jasne, skina jest całkiem niezły, choć wzór w kwiatki jest dość mało “szałowym” designem. Tu jednak nie o samą skórkę poszło, a o jej jakość. Nie dość, że “Wild Lotus” jest drogi sam w sobie, to ten jest w stanie “Factory New”, czyli niemal idealnym. To przyczyniło się do tak wysokiej jego ceny.
Ciekawe, czy w potencjalnym Counter-Strike 2 również powrócą tak wielkie inwestycje? Gra w końcu istnieje, co jest niemal pewne, a co chwilę dostajemy nowe nieoficjalne ciekawostki w jej sprawie. Ba, nawet sam Pasha postanowił strollować graczy, nawiązując do gry.