Nowa gra Crysis! Wyciekł gameplay, ale ten filmik jest naprawdę dziwny
W sieci pojawiło się dziwaczne nagrania pokazujące Crysis Battleground. Gra wygląda intrygująco, choć forma przecieku nieco zaburza jej odbiór.
W Internecie pojawił się bardzo ciekawy i nietypowy materiał, który ukazuje najnowszy projekt Cryteku. Pewien internauta wszedł w posiadanie zapisu rozgrywki nowej gry w uniwersum Crysis.
Crysis Battleground na nietypowym nagraniu
Rzeczony materiał zamieszczono na platformie YouTube. Wrzucił go użytkownik Tab Atha, jednak zaznaczył on, że nie jest autorem nagrania. Na filmie widzimy prawie dwudziestominutowy zapis rozgrywki z produkcji TPP. Dodatkowo nazwa nagrania wskazuje, że gra nosi podtytuł Battleground i faktycznie osadzono ją w uniwersum Crysis.
Postacie na filmiku posiadają futurystyczne kombinezony i korzystają ze specjalnych umiejętności. Całość rozgrywa się w formule battle-royale i widać wiele podobieństw do innych gier z tego gatunku. Cóż, może nie jest to Crysis 4, ale fani serii być może się tym zainteresują.
Co ciekawe, w momencie śmierci gracza na ekranie pojawia się komunikat, że zostaliśmy pokonani przez “kiepsko opłaconego pracownika Crytek”. Możliwe, że za nagranie odpowiada wkurzony deweloper, który nie otrzymuje godziwego wynagrodzenia. Byłby to dość ciekawy obrót spraw.
Poniżej możecie obejrzeć wspomniany przeciek. Dobrze radzę – nieco ściszcie dźwięk przed odpaleniem filmu. Materiał został zmontowany na modłę dawnego, w niektórych kręgach kultowego przecieku Halo 4, więc w tle przygrywa głośna muzyka, a całość przypomina film nagrany starą kamerę. To chyba najbardziej nietypowy przeciek, jaki widziałem od bardzo, bardzo dawna.
Czy Crysis Battleground w ogóle ma sens?
O battle royale osadzonym w świecie Crysisa wiemy już od jakiegoś czasu. Projekt przewijał się w sieci wcześniej i niewykluczone, że powyższy materiał pochodzi z wcześniejszego wycieku danych ze studia. Wiemy, że Crytek rozwijał tajemniczy projekt o nazwie Crysis Next. Być może jest nim właśnie Battleground, choć nie możemy tego w żaden sposób potwierdzić.
O ile sama koncepcja starć superżołnierzy w formie battle royale brzmi kusząco, tak podobnych gier jest na rynku od groma. Nie wydaje mi się, żeby taki projekt w ogóle miał szansę przyjąć się wśród graczy. Crytek stale rozwija Hunt: Showdown i nie jestem przekonany, czy firma potrzebuje kolejnej gry-usługi do kolekcji. Dodatkowo markę Crysis da się wykorzystać na inne, ciekawsze sposoby.
Nie wiadomo nawet, czy Battleground wciąż powstaje. Crytek równie dobrze mógł anulować grę jakiś czas temu, a omawiany film to tylko pozostałość po niej. Na więcej konkretów musimy poczekać, o ile – tak jak wspominałem – projekt nie trafił do kosza.