CoD Vanguard nie stroni od brutalności. Klasyfikacja wiekowa zdradza krwawe szczegóły

Jak na tytuł opowiadający o jednym z najbardziej krwawych konfliktów w historii przystało, Vanguard zaprezentuje nam sporo dramatycznych obrazków. Dotyczy to nie tylko kampanii, ale też najpewniej trybu multiplayer. Bez zaskoczenia, nowy CoD otrzymał klasyfikację “M”, czyli “tylko dla dorosłych”.

Bitwy są uwydatniane przez częste strzelaniny, eksplozje, okrzyki bólu i efekty rozpryskującej się krwi. Niektóre sekwencje/sceny przedstawiają bardziej intensywne przypadki przemocy: dramatyczny nalot zabijający kilku żołnierzy, skutkujący widokami oderwanych kończyn i okaleczonych ciał; skrępowani więźniowie bici lub paleni żywcem; zbliżenie na żołnierza dźgniętego nożem w gardło.

– czytamy na stronie ESRB

Tak samo, jeśli nie bardziej brutalnie, będzie w trybie zombie. Weterani tego wariantu zabawy z poprzednich gier nie będą narzekać na brak jatki.

Tryb zombie przedstawia kilka przypadków dekapitacji i rozczłonkowania, podczas gdy gracze używają pistoletów i broni białej aby zabić hordy nieumarłych żołnierzy.

Jeśli chcecie sprawdzić tryb sieciowy Call of Duty Vanguard, mamy dobre wieści. Twórcy przedłużyli otwartą betę o parę dni. Więcej szczegółów znajdziecie w tym artykule.